Jeśli kiedykolwiek podejdzie do ciebie taki pies, natychmiast zadzwoń po pomoc
Psy serwisowe już od małego uczone są pomagać osobom niepełnosprawnym. Te czworonogi są wyszkolone w taki sposób, aby w dużym stopniu ułatwiały życie swoim opiekunom. Trzeba przyznać, że te zwierzaki wykonują kawał dobrej roboty. W ostatnim czasie pewna kobieta o imieniu Tessa podzieliła się w sieci ważną lekcją na temat psów serwisowych. Post, który napisała, spotkał się z bardzo szerokim odbiorem. Niestety wiele osób wciąż niewiele wie w tym temacie, a bardzo ważne jest, abyśmy zwiększali świadomość społeczeństwa na temat psów serwisowych.
Post napisany przez Tessę dotarł do ponad 375 tysięcy użytkowników
„Dzisiaj się przewróciłam. Upadłam prosto na twarz, a smycz wypadła mi z ręki. Mój pies serwisowy jest nauczony, że jeżeli coś mi się stanie, od razu pójdzie po pomoc. Zauważyłam, że czworonóg próbował zdobyć uwagę pewnej zdenerwowanej kobiety. Chciał poprosić ją o pomoc. Ona jednak nie wiedziała o co mu chodzi i kazała mu odejść. Przez tą sytuację, czuję, że muszę zabrać głos w ważnej sprawie. Jeżeli podejdzie do ciebie pies serwisowy bez opiekuna to znaczy, że prosi cię o pomoc, a jego właścicielowi stało się coś złego. Nie bój się ani nie denerwuj, tylko pójdź za psem. Pamiętaj, to bardzo ważne! Jeżeli w tamtej sytuacji dostałabym ataku padaczki, mogłoby się to dla mnie skończyć, bo nikt by mi nie pomógł. Całe szczęście, że wszystko dobrze się skończyło.” – napisała kobieta na Twitterze.
U Tessy zdiagnozowano padaczkę
Ataki padaczki mogą nastąpić w najbardziej niespodziewanej chwili. Właśnie dlatego tak ważne jest, aby reagować na psy serwisowe, które mogą prosić o pomoc.
Pies serwisowy Tessy ma na imię Raider. Czworonóg jest wyszkolony, jak zareagować w sytuacji, gdy jego właścicielka dostanie ataku
„Wielu rzeczy uczę Raidera sama, ale pomaga nam też specjalny trener. Spotykamy się z nim raz w tygodniu, aby dał nam dodatkowe instrukcje.”
Aby zapobiec wcześniej opisanym sytuacjom w przyszłości, Tessa wpadła na pewien pomysł
Kobieta planuje dodać napis do kamizelki jej psa, który miałby mówić: „Jeżeli jestem sam, idź za mną!”
Wiele osób zareagowało na post Tessy, przyznając, że nie mieli wcześniej jakiejkolwiek wiedzy w temacie psów serwisowych
Internauci zastanawiali się też, dlaczego tamta kobieta chciała odpędzić psa, który wyraźnie prosił ją o pomoc. Cóż, być może wynikało to z niewiedzy.
Pamiętaj – jeśli zauważysz samotnego psa serwisowego, pójdź za nim
W takiej chwili ktoś może bardzo potrzebować twojej pomocy i może nawet zależeć od tego jego życie. Nie ignorujmy psów serwisowych i nigdy nie bądźmy obojętni na nieszczęście innych ludzi!