Jechał na siłownię, nagle zobaczył słodki pyszczek wystający z odpływu. „Chciała tylko być kochana”
Mała suczka została porzucona i błąkała się po ulicach Bali. Bezradna szukał schronienia i kogoś, kto mógłby się nią zająć. Była samotna i pełna strachu. Kiedy zauważyła dziurę, która była wystarczająca, by mogła się w niej schować, bez namysłu do niej weszła. Tam czekała na upragniony ratunek.
Mała psinka szukała schronienia
Mała, przerażona psinka szukała schronienia. Błąkała się po ulicach Bali, w poszukiwaniu miejsca, gdzie mogłaby poczuć się bezpiecznie. Była całkowicie zdana na siebie, co przerażało ją jeszcze bardziej. Kiedy zauważyła dziurę, która była wejściem do rury kanalizacyjnej przy ruchliwej drodze, nie zawahała się, by tam wejść. To było jedyne miejsce, które rozważała jako swoje schronienie na ten czas. Tam chciała czekać, aż ktoś ją zauważy i uratuje.
Jednak to nie działało. Na ruchliwej drodze było zbyt dużo samochodów, aby suczka mogła być dostrzeżona przez kogoś. Jednak niebawem jej życie w końcu się odmieniło.
Charlie, bo takie później otrzymała imię, została uratowany przez Aubrey Lynn i jej partnera. Mężczyzna akurat jechał na siłownię, kiedy przejeżdżając samochodem zauważył malucha. Nie wahał się, aby pomóc psince – wysłał wiadomość do swojej dziewczyny, a wkrótce razem po nią pojechali.
Na początku Charlie podeszła do nich nieufnie. Musieli znaleźć sposób, aby im zaufała i dała się złapać. Pomyśleli, że zwabią ją jedzeniem, bo to zawsze działa. Jednak dopiero po upłynięciu doby suczka wyszła ze swojej kryjówki.
Siedzieliśmy tam godzinami, próbując ją złapać. Nie chciała wyjść, więc odeszliśmy, a wkrótce podbiegła do nas. Potem natychmiast się uspokoiła i nie próbowała już uciekać. – przyznaje Aubrey.
Zupełnie tego nie planowali
Aubrey i jej partner zabrali Charlie do domu. Początkowo nie planowali adopcji psa, ale nie minęło dużo czasu, zanim zdali sobie sprawę, że zakochali się w suczce bez pamięci.
Nigdy o tym nie rozmawialiśmy, ponieważ skupialiśmy się tylko na zapewnieniu jej bezpieczeństwa, ale myślę, że w tym momencie oboje wiedzieliśmy, że jest teraz częścią naszej rodziny. – powiedziała Aubrey.
I chociaż wcześniej nie spędziła dużo czasu z ludźmi, Charlie przystosowała się do nowego życia bez żadnych problemów. Zupełnie jakby wiedziała, że jest teraz w swoim własnym, kochającym domu.
Ona chce tylko być kochana.
Teraz Aubrey i jej partner nie mogą się nadziwić, jak idealnie Charlie pasuje do nich i ich życia. Chociaż nigdy się tego nie spodziewali, ich dwuosobowa rodzina przerodziła się w trzyosobową!