Wszyscy znamy ją z programu „Gogglebox”. Nie każdy jednak wie, co robi dla zwierząt

Izabela Zeiske znana jest głównie z popularnego programu „Gogglebox. Przed telewizorem”. Widzowie kochają ją przede wszystkim za zabawne i pełne szczerości komentarze. Nie każdy zdaje sobie jednak sprawę, że w życiu prywatnym pani Izabela jest ogromną miłośniczką zwierząt. W swoim życiu uratowała ich już wiele.

Izabela Zeiske – ogromna miłośniczka zwierząt

W wywiadzie dla swiatzwierzat.pl pani Izabela przyznała, że jej dom jest pełen zwierząt. Co więcej, nigdy nie potrafiła przechodzić obojętnie obok krzywdy futrzanych przyjaciół. Zawsze była gotowa wyciągnąć do nich swoją pomocną dłoń.

Jeden kot i sześć psów

Aktualnie bohaterka programu „Googlebox. Przed telewizorem” posiada jednego kota oraz sześć psów, które zostały pokrzywdzone przez los. Izabela przyznaje, że każde ze zwierząt  jest inne i ma swoją własną historię.

„Uważam, że miłość do zwierząt odziedziczyłam po tacie. Kiedy odszedł nasz pierwszy pies, to właśnie z nim pojechałam do schroniska, aby adoptować kolejnego. Następnego czworonoga do domu przyniósł mój syn – zobaczył, że ktoś wrzucił go do Warty. Potem było jeszcze kilka innych psów. Jednego znaleźliśmy przywiązanego do drzewa, innego w parku, a jeszcze innego na dworcu. Jednego z psiaków uratowaliśmy ze schroniska, a jeszcze innego od kloszardów.

Były czasy, że na raz opiekowałam się nawet ośmioma psami. Ludzie mogą wiele nauczyć się od zwierzaków. Przede wszystkim równości, szacunku, poszanowania i miłości” – przyznaje Izabela Zeiske dla swiatzwierzat.pl.

Rodzina zastępcza

Pani Izabela bez wątpienia jest osobą o wielkim sercu. W programie „Googlebox. Przed telewizorem” występuje wraz z synem Joachimem, ale nie wszyscy wiedzą, że wraz z mężem tworzyła również rodzinę zastępczą dla czterech przybranych synów.

„Prowadziliśmy dom zastępczy przez około 18 lat. Przeszliśmy w tym celu odpowiednie szkolenia. Dlaczego chcieliśmy to robić? Wynikało to z potrzeby serca. Teraz chcę poświęcić swój czas dla wnuków” – wyznała Izabela.

Oby na świecie było więcej takich ludzi jak pani Iza!