×

Głuchy pies wraca do zrozpaczonej rodziny po roku spędzonym w zupełnie obcym mieście

Rufus to uroczy pięcioletni Blue Heeler. Niedawno ponownie spotkał się z rodziną po spędzeniu prawie roku samotnie błąkając się po ulicach Santa Fe. Psiak był sam zdecydowanie za długo, dlatego dobrze, że jest znów w gronie najbliższych. Czworonóg jest całkowicie głuchy, uciekł z domu rodzinnego na początku września 2021 roku. Na szczęście, ku uciesze rodziny, w końcu udało się go odnaleźć!

Reklama

Głuchy pies po roku tułaczki wrócił do rodziny

Rodzina przeżywała prawdziwy koszmar aż rok. Kiedy przeprowadzili się do Santa Fe i zamieszkali w nowej okolicy, mieli nadzieję, że zaznają już tylko szczęście. I tak mogłoby być, gdyby nie ucieczka ich pupila, Rufusa.

Psiak jest całkowicie głuchy i jego szanse na przeżycie samemu były znikome. Rodzina była przerażona, szczególnie, że poszukiwania trwały długo i nie przynosiły żadnych rezultatów. Czworonóg zniknął jak kamień w wodę. Jednak opiekunowie nie poddawali się. Ich nadzieja była silniejsza niż strach, dzięki czemu psiak po roku nieobecności wrócił do domu.

Reklama

Ich obawy, czy Rufus jeszcze wróci żywy do domu, rozwiały się, gdy pewnego dnia, ku zaskoczeniu wszystkich, zauważono psiaka na ulicy. 3 lipca zeszłego roku motocyklista zobaczył pupila na poboczu ruchliwej drogi i wysłał jego zdjęcie do Team Frijoles. Ta konkretna grupa, która specjalizuje się w odnajdywaniu zaginionych zwierząt domowych, od samego początku poszukiwała Rufusa. Zespół Frijoles pomagał rodzinie w rozdawaniu ulotek i tworzeniu kampanii w mediach społecznościowych. Pracowali razem z rodziną Martinezów przez prawie rok, aby sprowadzić Rufusa do domu.

Był oczkiem w głowie właścicielki

Rufus trafił do Marisy Martinez po śmierci jej córki, która zmarła na raka w wieku dziewięciu lat. To był ogromny koszmar dla kobiety. Podarunek, jaki sprawili jej najbliżsi, był znakiem ich wiary, że Rufus ​​przyniesie kobiecie i jej mężowi choć trochę wytchnienia w chwili żałoby.

Reklama

Utrata kolejnego członka rodziny była prawie nie do zniesienia dla Martinezów. Jednak ich niestrudzenie w poszukiwaniu psa dawało im siłę, aby przetrwać ten czas. Nigdy nie stracili nadziei na bezpieczny powrót pupila, pomimo ogromnego bólu.

Kiedy Rufus został odnaleziony, to był dla rodziny prawdziwy cud. I chociaż nie wiemy, gdzie ten dzielny zwierzak był przez ostatni rok ani jak przeżył, to wiemy, że odwaga i wytrwałość Rufusa sprawiły, że znów jest ze swoją ukochaną rodziną. Podczas powtórnego spotkania wszyscy wylali wiele łez. Było jasne, że opiekunowie ani na chwilę nie przestali myśleć o swoim ukochanym psie. Dobrze, że ta historia ma szczęśliwe zakończenie.

 

 

Reklama

Może Cię zainteresować