Gehenna psów w Środzie Wielkopolskiej. „Tak wygląda produkcja tanich szczeniaczków”
Gehenna psów w pseudohodowli w Środzie Wielkopolskiej w końcu dobiegła końca. Przedstawiciele TOZ-u odebrali aż 38 psów, wśród nich były chore i pogryzione suczki. Tak właśnie wygląda „produkcja” tanich szczeniaczków – opisała Paula Koczorowska z średzkiego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami tuż po interwencji. Jak wiadomo, zwierzęta przetrzymywane były w dramatycznych warunkach. To był obraz ogromnego cierpienia i rozpaczy. Obecnie psy są pod opieką weterynarzy i czekają na leczenie.
Gehenna psów w Środzie Wielkopolskiej. To był obraz nędzy i rozpaczy
Anonimowy telefon do Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami pozwolił zakończyć gehennę psów w Środzie Wielkopolskiej. Zgłoszenie pracownicy otrzymali od zaniepokojonego nabywcy szczeniaka, który jak się okazało, kupił psa w pseudohodowli. Szczeniak był chory i zarobaczony, co wzbudziło jego podejrzenia. Niedługo po otrzymaniu telefonu, pracownicy TOZ wybrali się we wskazane w rozmowie miejsce. Obraz nędzy i rozpaczy, który tam zobaczyli, był przerażający. Ponieważ psy przechodziły tam prawdziwy koszmar.
Interwencja pokazała, że człowiek jest zdolny do wszystkiego. Zostało odebranych 38 psów w różnym wieku, w tragicznym stanie: chore, pogryzione, suki wyeksploatowane do granic możliwości, śmierdzące, zapchlone, zarobaczone. Tak właśnie wygląda „produkcja” tanich szczeniaczków. – pisała na Facebooku Paula Kaczorowska ze średzkiego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami po interwencji w jednej z miejscowości koło Środy Wielkopolskiej.
Podczas interwencji okazało się, że czworonogi są bardzo wycofane i zalęknione, a warunki, w których przebywały, wręcz okropne. Psy nie miały zapewnionego dostępu do świeżej wody ani dobrego pożywienia. W ocenie przedstawicieli TOZ-u, wszystkie odebrane z pseudohodowli zwierzęta wymagały pomocy weterynarza.
Dzisiejsza interwencja pokazała, że człowiek jest zdolny do wszystkiego. Zostało odebranych 38 psów w różnym wieku, w tragicznym stanie – chore, pogryzione, suki wyeksploatowane do granic możliwości, śmierdzące, zapchlone, zarobaczone. – opisują horror zwierząt inspektorzy TOZ.
Odebrane psy zaatakowały pasożyty
Dzięki szybkiej reakcji pracowników TOZ-u, psiaki odebrano właścicielowi pseudohodowli. Trafiły pod opiekę lekarzy weterynarii. Okazało się, że większość z nich ma pasożyty wewnętrzne, które zaczęły już atakować serce i płuca. Wymagały szybkiego podania leków.
Zwierzęta były brudne, gołym okiem było widać, że dostawały byle co do jedzenia. Najgorsze jest to, że właściciel pseudohodowli kompletnie nie widział powodu, dla którego się „czepiamy”. – mówią przedstawiciele TOZ w Środzie Wielkopolskiej.
I dodają:
Tak właśnie wygląda ” produkcja” tanich szczeniaczków.
Pracownicy TOZ-u o sytuacji zaalarmowali policję. Dlatego podczas interwencji współpracowali z funkcjonariuszami, którzy obecnie prowadzą śledztwo w sprawie. Na pewno wobec właściciela pseudohodowli postawią zarzuty umyślnego znęcania się nad zwierzętami. Pracownicy TOZ-u nie mieli wcześniej pojęcia o skali gehenny psów ani ilości tych, które wymagają specjalnego leczenia. Dlatego proszą o pomoc finansową na leczenie, rehabilitację i utrzymanie domów tymczasowych dla odebranych z pseudohodowli psów. Pieniądze można wpłacać na numer konta: