Słonica zaczęła prowadzić opiekunkę w stronę małego słoniątka. Zwierzak miał w tym pewien cel
Niektórzy uważają, że muzyka jest uniwersalnym językiem, który potrafi łączyć wszystkich. Ten słoń najwidoczniej uważa tak samo!
Reklama
Lek Chailert to założycielka Elephant Nature Park w Tajlandii. Gdy pewnego dnia spotkała się z odwiedzającymi sanktuarium, wydarzyło się coś niespodziewanego.
Spotkanie przerwała jedna z podopiecznych – 9-letnia słonica o imieniu Faa Mai.
Faa Mai najwyraźniej nie przejmowała się tym, że jej przyjaciółka była zajęta i zaczęła żartobliwie wypychać Chailert swoją trąbą.
„Zaczęłam zastanawiać się, czego tak naprawdę chciała.” – powiedziała Chailert.
Chailert zdecydowała się pójść za Faa Mai. Po krótkim spacerze słonica doprowadziła kobietę do małego słoniątka, które dopiero niedawno zostało uratowane.
Faa Mai od początku darzyła malucha wyjątkową sympatią.
Reklama
Chailert od razu domyśliła się, czego oczekiwała Faa Mai – słonica chciała, aby kobieta zaśpiewała maluchowi piosenkę.
„Faa Mai chciała, żebym zaśpiewała piosenkę temu słoniątku. Tak właśnie zrobiłam.”
Kobieta usiadła na trawie i zaczęła śpiewać. W czasie piosenki słonie trzymały się nawzajem trąbami.
Dla Chailert ta chwila była kolejnym dowodem na to, że słonie to naprawdę wspaniałe i kochające zwierzaki.
„To piękne, kiedy widzę, że nasza podopieczna ma serce pełne troski. Jestem taka dumna z Faa Mai.” – dodała kobieta.
Całą sytuację obejrzysz na poniższym filmiku.
Reklama