Dramatyczne sceny na blokowisku. Właściciel wystawia psa na parapet 9. piętra i zamyka okno

Dantejskie sceny rozgrywały się na blokowisku w Lubiniu w województwie Dolnośląskim. Okrutny mieszkaniec wystawił swojego psa na parapet w bloku na 9. piętrze i zamknął okno. Sytuacja wyglądała wyjątkowo dramatycznie – przecież bezradny zwierzak w każdym momencie mógł spaść z wysokości i umrzeć w cierpieniach.

Ściskający serce widok

Zdarzenie miało miejsce 1 lutego w środku dnia na osiedlu Polnym w Lubinie. Jedna z mieszkanek zauważyła na parapecie 9. piętra trzęsącego się ze strachu psa. Okno za nim było zamknięte. Kobieta nagrała cały incydent swoim telefonem, a następnie zawiadomiła odpowiednie służby i media.

Biedny psiak!

Policjantom, którzy przyjechali na miejsce, początkowo trudno było dostać się do mieszkania. Dobijali się do drzwi, ale nikt im nie otwierał. Dopiero po dłuższej chwili udało im się skontaktować z parą mieszkającą w feralnym mieszkaniu i doprowadzić do tego, że przerażony i zestresowany pies został ściągnięty z parapetu.

Niepewny los pieska

Kobieta twierdziła, że nic nie wie o całej sytuacji, całą winę wziął na siebie jej partner, który został skuty i doprowadzony do aresztu. Nie wiemy, dlaczego w ten sposób potraktował psiaka. Najgorsze w tym wszystkim jest, że nie wiadomo nawet, czy pies rodzinie zostanie odebrany, zwłaszcza jeśli jego właścicielem okaże się kobieta, nie mężczyzna. Rozstrzygnie to dopiero sąd.