Oddała swoje dwa 10-letnie psy do schroniska. Przyznała, że śmierdzą i za głośno szczekają
Przez 10 ostatnich lat psy o imieniu Donnie i Marie mieszkali na zewnątrz. To było życie dalekie od ideału, ale przynajmniej brat i siostra mieli siebie. W ostatni poniedziałek właścicielka oddała obydwa starsze czworonogi do schroniska. Kobieta przyznała, że czworonogi śmierdzą i głośno szczekają, a ona nie chce się już nimi dłużej zajmować.
Dwa 10-letnie psy zostały oddane do schroniska
Pracownicy schroniska byli wstrząśnięci
„Ludzie oddają starsze psy do schroniska, jakby zupełnie nic dla nich nie znaczyły. Dla takich czworonogów to wielki wstrząs, ponieważ w jednej chwili ich życie zmienia się o 180 stopni. Te pieski mają po 10 lat i przez całe życie mieszkały na dworze. Obawialiśmy się, że nie poradzą sobie w schronisku. Niestety ludzie rzadko chcą adoptować psy w takim wieku.” – przyznała Mandy Risch.
Właścicielka psów przyznała, że czworonogi śmierdzą
Twierdziła, że właśnie dlatego psy mieszkały na dworze. Kobieta nie zajmowała się nimi w odpowiedni sposób. Dobrze, że miały chociaż siebie.
„Pieski były bardzo brudne. Kiedy pierwszy raz je wykąpaliśmy, nasze ręce były całe czarne. Ta kobieta w ogóle się nimi nie opiekowała. To nie do zaakceptowania.”
Czworonogi w końcu otrzymały odpowiednią opiekę
Aby pomóc psom wyglądać i czuć się jak lepiej, schronisko zorganizowało dla nich dzień SPA. Zwierzaki otrzymały też ciepło i uwagę, której tak bardzo pragnęły.
„Donnie bardzo się cieszył, że ktoś w końcu się nim zainteresował. Marie była natomiast bardzo przerażona.”
Podczas gdy psy poczuły się dużo lepiej, życie w schronisku byłoby dla nich trudne
„Marie cały czas się trzęsła, kiedy jej brata nie było przy niej. Jest bardzo przestraszona i nie może normalnie funkcjonować.”
Pracownicy schroniska wiedzieli, że pieski nie mogą zostać w placówce
Gdyby zostały w schronisku dłużej, stałyby się bardziej wycofane i przygnębione. Nie można było do tego dopuścić
Schronisko podzieliło się historią czworonogów w sieci
Ku zaskoczeniu post spotkał się z bardzo szerokim odbiorem. Wielu ludzi chciało zaopiekować się starszym rodzeństwem.
„Napisaliśmy ten post po to, aby wyciągnąć te psy ze schroniska. One nie mogły spędzić w nim reszty swojego życia.”
Obydwa pieski zostały szczęśliwie adoptowane
Po przeanalizowaniu licznych wniosków adopcyjnych, okazało się, że najlepszy możliwy dom znajduje się zaledwie kilka kilometrów dalej. Kiedy pewna para usłyszała o historii Donnie’ego i Marie, od razu wiedzieli, że muszą im pomóc. Podczas pierwszego spotkania z nowymi właścicielami pieski bardzo się rozluźniły. Zaprzyjaźniły się też ze swoją nową siostrą, 13-letnią Daisy.
Nowi właściciele okazali się być strzałem w dziesiątkę
„Było widać gołym okiem, że Donnie i Marie świetnie się przy nich czują. To wspaniali ludzie. Pieski nie mogły trafić lepiej.”
Teraz rodzeństwo będzie spędzać dni wylegując się na kanapie i biegając po podwórku
Po tym wszystkim, przez co przeszli, zasłużyli aby spędzić złote lata u boku prawdziwej, kochającej rodziny.