Wydawało się, że dla tego sparaliżowanego psa nie ma już ratunku. Oni jednak się nie poddali…
Doberman, który wabi się Kenny został uratowany przez wolontariuszy Two Hands Four Paws w kwietniu 2013 roku. Stan czworonoga był naprawdę ciężki. Pies był sparaliżowany i miał poważne uszkodzenia kręgosłupa.
Reklama
Większość ekspertów uważała, że w przypadku Kenny’ego nic nie można zrobić i czworonóg już nigdy nie będzie chodził. Ich zdaniem najlepszym rozwiązaniem była eutanazja, która skróciłaby męki zwierzaka.
Z takim rozwiązaniem nie zgadzali się jednak członkowie Two Hands Four Paws, którzy postanowili się nie poddawać i zrobić wszystko, aby doberman mógł znowu chodzić.
Dzięki zaangażowaniu…
Wspólnej pracy…
i wytrwałości czworonoga…
… po 6 miesiącach stał się prawdziwy cud!
Kenny nie tylko ponownie nauczył się chodzić, ale może nawet biegać! Znów może w pełni cieszyć się życiem.
Historia czworonoga udowadnia, że jeśli naprawdę wierzymy w powodzenie naszych planów, wszystko jest możliwe. Jeśli zgadzasz się z tym, udostępnij ten wpis dalej.
Reklama
Reklama