Był ciągle pomijany, w końcu zdobył rodzinę. Nigdy nie zapomną, co zrobił pierwszej nocy w domu
Pies o imieniu Petey zawsze był szczęśliwym chłopcem, pomimo wszystkich przeszkód, jakie napotkał na swojej drodze. Gdy miał zaledwie rok, był już najdłużej mieszkającym psem w schronisku w Północnej Karolinie. Mała placówka była przepełniona, przez co pobyt Petey’a jeszcze bardziej się przedłużył. Ponieważ nie było widać żadnych potencjalnych adoptujących, schronisko zwróciło się o pomoc do organizacji SPCA z hrabstwa Wake. Mieli nadzieję, że uda im się znaleźć kochający dom dla psiaka.
Pies, który był wiecznie ignorowany
Organizacja SPCA natychmiast zgodziła się przyjąć Petey’a. I chociaż jego sytuacja była trudna, Petey wcale nie wydawał się być smutny. Zamiast tego był zachwycony spotkaniem z nowymi przyjaciółmi.
Zszokował ich swoim zachowaniem
Żywa osobowość psiaka początkowo oszołomiła personel SPCA, zwłaszcza gdy wzięli pod uwagę, ile razy został pominięty w swoim poprzednim schronisku.
Od pierwszego dnia był bardzo zabawny i przyjazny. Nie mogliśmy uwierzyć, że nikt go nie chciał. – powiedziała Samantha Ranlet z SPCA.
Mieli nadzieję, że ktoś się w nim zakocha
Organizacja SPCA umieściła zdjęcie Petey’a na swojej stronie internetowej, mając nadzieję, że to pomoże mu w adopcji. Wolontariusze martwili się jednak, że piesek może znów zostać zignorowany.
Obawialiśmy się, że może zostać przeoczony, tak jak wcześniej. Na szczęście już po kilku tygodniach znalazł się ktoś, kto się w nim zakochał.
W końcu się udało!
Nowa rodzina Petey’a zobaczyła zdjęcie słodkiego psiaka i od razu wiedziała, że musi do nich dołączyć. Miesiąc po pobycie w SPCA, nowa rodzina Petey’a odebrała go, oficjalnie kończąc na dobre jego długi pobyt w schronisku.
Petey szybko zadomowił się w swoim nowym domu. Wszystkiego uczył się wraz ze swoim młodszym psim bratem i kochającym ludzkim rodzeństwem. Już uwielbia bawić się w aportowanie na podwórku i obsypywać swoich ludzi pocałunkami!
Najpiękniejszy widok
Pod koniec każdego dnia Petey, niegdyś pomijany pies ze schroniska, kładzie się w swoim ciepłym łóżku i zasypia z szerokim uśmiechem na pyszczku.
To uśmiech psa, który wie, że ma swój własny dom. – napisało schronisko na Facebooku.
Niestety nie jest jedyny…
Petey jest tylko jednym z wielu psów ze schroniska, które są pomijane przez długi czas. W samym SCPA w hrabstwie Wake znajduje się od 8 do 10 czworonogów, które od prawie roku czekają na swoje stałe domy. Wszyscy mają jednak nadzieję, że historie tych psiaków będą mieć podobne zakończenie jak historia Petey’a. Bo każdy zwierzak zasługuje na kochający dom!