Biedna suczka została tak skrzywdzona, że ciągle drżała. Cały czas chowała się pod stołem
Rocky Kanaka był opiekunem zastępczym dla wielu psów przez wiele lat. Całe to doświadczenie nie przygotowało go jednak na widok pewnej biednej suczki. Owy czworonóg trafił do schroniska i został uratowany wraz z 150 innymi psami. Jej imię To Blossom. Suczka była tak przerażona, że w ogólnie nie machała swoim ogonem. Wcześniej musiała zostać naprawdę bardzo skrzywdzona.
Biedna Blossom trafiła do schroniska
Ona po prostu nie mogła dłużej tam zostać. Właśnie dlatego Rocky natychmiast zabrał ją do swojego domu, w którym mogła podleczyć swoją duszę.
Suczka bała się praktycznie wszystkiego
W swoim tymczasowym domu Blossom wszystkiego się bała i była bardzo wystraszona. Nawet chodzenie po trawie było dla niej straszne. Musiała wcześniej tego nie robić. Pewnego dnia po prostu wskoczyła pod stół i nie chciała stamtąd wyjść. Zwyczajne przeniesienie jej ze schroniska do domu zastępczego jak na razie nie wystarczyło, żeby jej pomóc. Jej dusza bardzo cierpiała, a ona w ogóle nie zachowywała się jak pies. Suczka cały czas bardzo drżała.
„Starałem się robić wszystko, żeby jej pomóc. Ona jednak została tak bardzo skrzywdzona przez człowieka, że trudno było jej mi zaufać. Bardzo się bała. Było mi bardzo przykro, ale wiedziałem, że się poddam.” – przyznał Rocky.
Rocky wpadł na pewien pomysł
Wszystko w domu było dla suczki nowe i przerażające. Kiedy ktoś tylko na nią spojrzał, ona od razu chowała się w swojej kryjówce. Zamiast zmusić Blossom do opuszczenia swojego schronienia, Rocky postanowił usunąć stolik i zbudować dla niej własną, małą sypialnię. Od tego czasu wszystko zaczęło się powoli zmieniać.
Pomysł okazał się być strzałem w dziesiątkę
Od tego czasu Blossom zaczęła wychodzić ze swojej skorupy. Przyjmowała przysmaki z ręki i zaprzyjaźniła się ze swoim przybranym rodzeństwem. To był prawdziwy postęp. Po dwóch miesiącach nawet skoczyła na kanapę, by usiąść obok swojego tymczasowego właściciela. Nigdy wcześniej tego nie robiła. Potem przyszedł dzień, kiedy wyszła na zewnątrz i zaczęła biegać machając swoim ogonem po raz pierwszy.
„To było bardzo wzruszające. Udało mi się dokonać czegoś, co na początku wydawało się nemożliwe. Nigdy nie można się poddawać. Blossom w końcu przestała drżeć, a zamiast tego macha swoim ogonem.” – dodał Rocky.
3-letnia suczka przebyła długą drogę
Od tej przestraszonej dziewczynki zamieniła się w psa, który chętnie merda ogonkiem. Dzięki cierpliwości i ciężkiej pracy jej tymczasowego opiekuna, Blossom jest gotowa do adopcji. Mamy nadzieję, że szybko znajdzie swój wymarzony dom!
Całą podróż Blossom obejrzysz na poniższym filmiku