×

Pies porzucony w środku lasu czekał, aż ktoś w końcu się nad nim zlituje

Ruth Thomas-Coxon z RSPCA otrzymała zgłoszenie, że w lesie leży pies zwinięty w kłębek, a jego stan jest nienajlepszy. Kobieta od razu pojechała we wskazane miejsce, a gdy tam dotarła, dosłownie złamało się jej serce.

Reklama

Leżał na ziemi skulony w kłębek. Był bardzo chudy i przerażony. To był bardzo przykry widok. – przyznała Ruth Thomas-Coxon.

Czekał, aż ktoś mu pomoże

Psiak, któremu nadano imię Bang Bang, wyglądał, jakby czekał, aż ktoś przyjdzie po niego i w końcu się nad nim zlituje. Najprawdopodobniej został porzucony i trudno było dokładnie określić, jak długo był w lesie sam. Jedna z jego tylnych łapek była spuchnięta, a Bang Bang musiał być jak najszybciej nakarmiony.

Cieszyłam się, że ktoś go zauważył i o wszystkim nas poinformował. – powiedziała Ruth.

Najważniejsze, że jest bezpieczny

Bang Bang został przyjęty przez Centrum dla Zwierząt RSPCA Great Ayton, gdzie personel szybko zajął się jego łapką i innymi obrażeniami. Odkryli, że pies miał mikroczip, ale kiedy zadzwonili pod połączony z nim numer, rodzina powiedziała, że sprzedali go kilka tygodni wcześniej, co oznacza, że musiał zostać porzucony osobę, która go kupiła.

Reklama

To musiało być dla niego straszne przeżycie. Cieszę się, że jest teraz bezpieczny, otrzymuje potrzebną opiekę i wkrótce może rozpocząć poszukiwania nowego, kochającego domu. – mówi Ruth.

Zaczął wychodzić ze swojej skorupy

Chociaż na początku Bang Bang był bardzo zestresowany i przerażony, to szybko zaczął się otwierać przed ratownikami. Był po prostu bardzo szczęśliwy, że w końcu znalazł się w bezpiecznym miejscu z ludźmi, którzy otoczyli go ciepłem i miłością.

Bang Bang ma się naprawdę dobrze, a jego łapa z każdym dniem jest w coraz lepszym stanie. To piękny pies o cudownym charakterze. Uwielbia się przytulać i spędzać czas z naszym personelem. – przyznała Olivia Duffill, zastępca kierownika Centrum dla Zwierząt RSPCA Great Ayton.

„Będzie wspaniałym członkiem swojej nowej rodziny”

Bang Bang robi postępy każdego dnia, a wszyscy w schronisku są niezwykle podekscytowani, że już wkrótce będą mogli rozpocząć poszukiwania mu idealnego domu.

Reklama

Kiedy Bang Bang całkowicie wyzdrowieje po kontuzji łapki, zaczniemy szukać dla niego nowego, kochającego domu. Prawdę mówiąc uważamy, że nie zajmie to dużo czasu. Jest wspaniałym psem i będzie wspaniałym członkiem swojej nowej rodziny. – dodała Olivia.

Reklama

Anna Zdrodowska

Mam na imię Ania, a zwierzęta już od dziecka są moją największą pasją. Jestem szczęśliwą posiadaczką psa oraz trzech kotów. Interesuję się zoologią, behawioryzmem, a także dietetyką zwierzęcą. Dzielenie się z Wami nowinkami ze świata zwierząt to dla mnie ogromna radość!

Może Cię zainteresować