Leżał na piasku, zwinięty w kłębek. Okazało się, że uciekł z naprawdę strasznego miejsca

Gdy w ubiegłą niedzielę pewien mężczyzna wracał z kościoła, przy swoim domu zauważył leżącego na ziemi psa. Kiedy podszedł do czworonoga, zdał sobie sprawę, że stan zwierzaka nie jest dobry.

Pies był tak chudy, że było widać jego kości. Miał głębokie rany na uszach i głowie. Jego szczupłe ciało pokrywały blizny.

Mężczyzna natychmiast wezwał pomoc. Na miejscu pojawili się pracownicy organizacji SCAR.

„Pies leżał zwinięty w kłębek. Wyglądał słabo. Wszędzie miał rany.” – powiedziała Savannah Pipkins, wiceprezes SCAR.

Okazało się, że rany były odzwierciedleniem bolesnej historii uczestniczenia w psich walkach.

Czworonóg miał zaledwie rok, więc prawdopodobnie już od szczeniaka był głodzony i bity.

Ratownicy nadali psu imię Atlas.

„Weterynarz od razu stwierdził, że były to obrażenia od walk psów. Atlas miał stare blizny, ale również świeże rany. Wyglądało to tak, jakby inny pies na niego wskoczył, a on nie próbował nawet się bronić. Całe szczęście, że jest już bezpieczny.”

Mimo trudnej przeszłości, Atlas był ufny wobec ludzi.

„Nigdy nawet na nas nie warknął i nigdy nie wykazał oznak agresji. Nie protestował, kiedy zapięliśmy go na smycz. Wiedział, że zamierzamy mu pomóc.”

Weterynarz udzielił psu odpowiedniej pomocy. Kilka ran wymagało zszycia.

„Atlas pragnie miłości i stałego głaskania. On jest taki słodki. Bardzo go kochamy.”

Atlas wygląda już znacznie lepiej. Aktualnie przebywa w domu Pipkins. Zaprzyjaźnił się nawet z drugim psem kobiety – również uratowanym z psich walk.

W ciągu kilku dni Atlas od niekochanego psa, znalazł się w ciepłym domu i wśród ludzi, którzy życzą mu jak najlepiej.

https://www.facebook.com/SouthernCrossAnimalRescue/videos/1635238693242118/

 

W nadchodzących tygodniach i miesiącach Atlas będzie leczył się w swoim domu tymczasowym.

„On nie ma absolutnie żadnego powodu, by ufać ludziom, ale mimo to jest psem pełnym miłości. Teraz już nigdy nie zazna krzywdy ze strony człowieka.”

Atlas – życzymy ci powodzenia w dalszym życiu!