Tysiące pszczół może umrzeć tej zimy. Wszystko to wina temperatury
Na chwilę obecną tegoroczną zimę możemy uznać za naprawdę ciepłą. Wiele ludzi przyrównuje ją nawet do wiosny. Niestety, nie sprzyja to do końca przyrodzie i wpływa na przykład na pszczoły.
Letarg pszczół
Pszczoły tworzą w ulach podczas zimy tak zwane kłęby. Jest to nic innego jak struktura ułożona z ich własnych ciał, która pozwala utrzymać w ulach ciepło. Jest to całkiem mądra metoda. Otóż, gdy pszczoły znajdujące się wewnątrz kłębu ogrzeją się, opuszczają go, ustępując tym samym miejsce tym, która przebywały na zewnątrz. Właśnie w takich warunkach pszczoły przeżywają zimę.
Aktualnie jest za ciepło
Niestety dla pszczół tegoroczna zima bardziej przypomina wiosnę, więc pozostały one nadal aktywne. Gdy nie pada deszcz i jest kilka stopni powyżej zera, wylatują one z ula. Doktor habilitowany z Politechniki Białostockiej, Jolanta Piekut, powiedziała, że takie zjawisko nie jest korzystne ani dla zdrowia pszczół, ani dla ich potomków. Pszczelarz Krzysztof Tokajuk również zabrał głos w sprawie:
Pszczoły w tym okresie powinny być w pewnym letargu, który obniża ich metabolizm. To pozwala im przetrwać zimę i dotrwać do wiosny, by nowe pokolenie zostało wychowane przez te pszczoły, które zimowały. Teraz niestety pszczoły są pobudzone, rozwijają się, konsumują więcej miodu, przez to niestety zapychają swój układ pokarmowy i są bardziej podatne na wszystkie choroby
Co się stanie, jeśli przyjdzie faktyczna zima?
Jeśli temperatura faktycznie spadnie poniżej zera, pszczoły, które opuściły ul, mogą zwyczajnie zamarznąć…
Pszczoły, które są na zewnątrz, zawsze padają. Zimno sprawia, że pozostają na gruncie, na kwiatkach, albo tam, gdzie przysiądą w danej chwili – opowiadał Tokajuk, dodając, że pszczelarze nie mogą na to nic poradzić