Uwięziony kotek został przypadkiem znaleziony i uratowany przez chłopaka grającego w Pokemon Go
Zeszłego lata miliony ludzi ruszyło na ulicę z telefonami w ręku, by odnaleźć i złapać wszystkie Pokemony.Użytkownik imgura joelalmeidaptg nie spodziewał się, co napotka na swojej drodze. W prawdziwym świecie ocalił życie małego kotka.
Podczas poszukiwania wirtualnych stworków, joelalmeidaptg krążył ulicami portugalskiego miasta Portalegre. W 43º C upał panujący na zewnątrz, niewiele osób zdecydowało się wyjść na ulicę.
W pewnej chwili chłopak usłyszał dźwięk, który początkowo brał za uwięzionego ptaka za budką elektryczną.
Okazało się jednak, że to mały kotek. Zwierzak był na skraju wyczerpania, wyglądało na to, że znajdował się tam od dawna.
Bez namysłu joelalmeidaptg wezwał pomoc. Strażacy natychmiast zjawili się na miejscu, jednak kot przestał wydawać jakiekolwiek dźwięki. Wydawało się, że nie dotrwał chwili, w której miał zostać uratowany.
Jednak chłopak nalegał i w końcu rozpoczęto akcję ratunkową. Cały proces wymagał znacznie więcej pracy, niż się początkowo wydawało.
Na miejsce wezwano także policję, która musiała nadzorować pracę. Zadanie okazało się niemożliwe do wykonania. Zdesperowani strażacy zaczęli rozbijać chodnik, by pomóc uwięzionemu kociakowi.
Cała praca wydawała się nie przynosić efektów, a kotek sprawiał wrażenie martwego. Jednak jeden ze strażaków postanowił wlać wodę i wtedy zdarzył się cud!
Kotek zaczął pić! Choć był zupełnie wyczerpany i nie otwierał nawet oczu, dla wszystkich oznaczało to nadzieję, że zwierzaka da się uratować. W końcu wznowiona pracę z podwójnym zapałem.
W końcu po kilkunastu godzinach udało się przesunąć skrzynkę elektryczną i wyciągnąć zwierzę. Kot był kompletnie wyczerpany, od śmierci dzieliło go niewiele.
Zwierzak został napojony i umyty, a zaraz po tym zabrano go do kliniki weterynaryjnej, by ustabilizować jego stan.
Stan zwierzaka w końcu się ustabilizował i jego życiu nie zagrażało niebezpieczeństwo. Joelalmeidaptg zabrał kotka do domu.
Z początku przestraszony, powoli zaczął przyzwyczajać się do nowej sytuacji i wolności.
Kotek otrzymał na imię Spock. Choć początkowo nie był przyjaźnie nastawiony do ludzi, zaprzyjaźnił się z psem joelalmeidaptg.
A wkrótce z pozostałymi domownikami, którym zresztą zawdzięcza swoje życie.