×

Kot oblany kwasem ostatkami sił szuka pomocy. W końcu los prowadzi go w dobre ręce

Ten biedny kot prawie stracił życie, gdy samotnie mieszkał na ulicach miasta. Sir Thomas Trueheart spędzał dni na samotnych wędrówkach po kalifornijskiej pustyni. Choć często dostawał jedzenie od życzliwych obcych i przyjmował je z wdzięcznością, nie miał domu. Najgorsze jest jednak to, że okrutny potwór oblał Sir Thomasa kwasem.
Sytuacja wydawała się beznadziejna, kot nie miał zamiaru się poddawać. Co więcej, swój los złożył w ręce ludzi, choć również od nich doświadczył takiego okrucieństwa.

Reklama

sir-thomas-2

Na szczęście Sir Thomasowi udało się przeżyć. Jednak połowa jego pyszczka była poważnie uszkodzona. Stracił oko i miał rozległe oparzenia. W takim stanie wędrował kilka dni, by znaleźć ludzi, którzy mogliby mu pomóc

sir-thomas-3

Gdy w końcu ludzie zobaczyli Sir Thomasa, natychmiast zabrali go do weterynarza. Tam okazało się, że oprócz rozległych ran po kwasie, kot nabawił się wirusa HIV

sir-thomas-4

Sir Thomasem zaopiekowała się fundacja pomagająca zwierzętom ze specjalnymi potrzebami. Dzięki temu w ciągu kilku miesięcy stan kota znacznie się poprawił

sir-thomas-5

Leki przeciwbólowe, antybiotyki, bandaże, cukier i przeszczep skóry sprawiły, że Sir Thomas poczuł się znacznie lepiej

sir-thomas-6

Po wszystkim co go spotkało, Sir Thomas nie stracił wiary w ludzi! Mruczał i łasił się do opiekunów. Pomimo okrucieństwa, wciąż wierzył, że ludzi są po jego stronie

sir-thomas-7

Obecnie Sir Thomas przebywa w domu tymczasowym otoczony opieką i miłością. Wkrótce procedury się zakończą i Sir Thomas będzie mógł pozostać w nowym domu na zawsze

sir-thomas-1

Reklama

Może Cię zainteresować