Porzucili bezbronną suczkę w lesie. Przez całe 2 lata żyła w samotności
Shelby to suczka, która zamieszkała w małym lasku obok dużego kompleksu biurowego i kilku budynków mieszkalnych w Kennesaw. Ludzie, którzy pracowali i mieszkali w pobliżu, robili wszystko, aby jej pomóc. Dawali jej jedzenie, zabawki i próbowali oswoić. Postanowili zbudować jej nawet prowizoryczną budę, aby mogła ukryć się przed deszczem. Jednak ona nie chciała zaufać nikomu…
Porzucona, jak zwykły śmieć…
Okazało się, że została porzucona po tym, jak jej właściciele wyprowadzili się z pobliskiego bloku. Cały czas spędzała wśród drzew, unikając ludzi. Co jakiś czas przysiadała jednak z boku lasku i obserwowała kompleks mieszkalny, w którym kiedyś znajdował się jej dom. Tak, jakby sprawdzała czy jej właściciele po nią nie wrócili. Potem znów wracała samotnie do swojego tymczasowego „domu”… Spędziła tam, aż 2 lata!
Wycięcie lasu
Niestety, po pewnym czasie okazało się, że drzewa już niedługo mają zostać wycięte, dlatego konieczne było, aby ktoś w końcu przekonał do siebie rozczarowaną ludźmi suczkę. Jason Flatt, założyciel Friends w Forlorn Pitbull Rescue, zainteresował się jej losem. Okazało się, że ten człowiek ma dar, który szybko pozwala mu przekonywać do siebie zwierzaki…
Pułapka była konieczna
Jednak na początku konieczne było użycie podstępu. Schwytano ją w pułapkę, do której zwabiło ją jedzenie. Wtedy Jason powoli do niej podszedł, a ona spojrzała na niego tak, jakby wiedziała, że los w końcu się do niej uśmiechnął. Na początku była jednak naprawdę przestraszona…
Jason zabrał ją do organizacji i tam jeszcze bardziej przekonywała się do ludzi. Trwało to trzy dni, dopiero po tym czasie mógł się do niej zbliżyć całkowicie, a po jakimś czasie nawet i przytulić…
Zostało złamane serce…
Po przeprowadzeniu badań okazało się, że stan zdrowia Shelby jest świetny. Wszytko, dzięki pomocy ludzi. Niestety, wciąż było widać, że tęskni za swoimi właścicielami… Jej psie serduszko zostało złamane.
Mamy nadzieję, że w końcu spotka kogoś, kto jej nie opuści. Kogoś, na kogo załguje.