Na wysypisku znaleźli trzy kocięta. Po chwili dostrzegli, że z ich łapkami dzieje się coś dziwnego

Właściwie to te trzy kocięta powinny już dawno nie żyć…

Przyszły na świat z poważną niepełnosprawnością. Właściciel porzucił je na wysypisku zaraz po urodzeniu, pozostawiając na pewną śmierć. Wszystkie trzy kocięta miały zniekształcone łapki.

Na szczęście pracownicy wysypiska znaleźli je i tak trafiły do Laury i jej wnuczki. Choć ich szanse na przeżycie były małe, kobieta postanowiła spróbować.

Jeden z kociaków nie przetrwał pierwszej nocy. Pozostałe dwa, Precel i Sue, pomimo swoich wad rosły i rozwijały się normalnie. Kocięta miały niezwykły apetyt.

Niestety, wkrótce również Sue odeszła. Choć Precel był z nią bardzo związany, kociak postanowił walczyć. Bardzo szybko rósł i nauczył się jak radzić sobie ze swoją niepełnosprawnością.

Osiem miesięcy później Precel w końcu znalazł dom na stałe. Młoda kobieta poszukiwała wyjątkowego kota ze specjalnymi potrzebami. W Preclu zakochała się od pierwszego wejrzenia.

Choć opieka nad Preclem była sporym wyzwaniem, nowa właścicielka nie miała zamiaru się poddać i zapewnić mu wszystko, czego kociak będzie potrzebował.

Choć wydawało się, że dla Precla nie ma szans, to kociak udowodnił, że z pomocą dobrych ludzi da sobie radę. Każde zwierzę jest wyjątkowe i zasługuje na szansę.