×

Był pokryty gorąca smołą tak, że nie mógł się ruszyć. Wydawało się, że nie ma dla niego ratunku

Gdyby nie wolontariusze z lokalnej organizacji działającej na rzecz praw zwierząt, ten pies nie miałby szans.

Reklama

Pies wpadł do gorącej smoły, która okazała się być śmiertelną pułapką. Na szczęście ktoś znalazł zwierzę i natychmiast wezwał pomoc. Toksyczna smoła zasycha na psiaku leżącym na poboczu. Usunięcie jej i uratowanie psa wydaje się niemożliwe. Jednak pomysłowi wolontariusze nie poddają się. Za pomocą oleju udaje się powoli usunąć toksyczną substancję z sierści psa. Na szczęście, udało się.

Cała akcja zajęła dwa dni, jednak psu nic się nie stało. Teraz znajduje się pod opieką wolontariuszy schroniska. Nie wiadomo jak pies wpadł do smoły, jednak osoba, która go uratowała, zdecydowanie zasługuje na medal.

Reklama

Reklama

Może Cię zainteresować