Suczka została potrącona przez samochód. Kierowca zostawił ją na poboczu na pewną śmierć…
Szczeniak został potrącony przez samochód. Dobrą wiadomością było to, że przeżył. Złą, że szanse rannego zwierzaka malały z każdą minutą.
Reklama
Szczeniak spędził 12 godzin ukryty w trawie i śniegu. Miał złamaną miednicę i nie mógł się ruszyć. Na szczęście para nastolatków zauważyła psa i natychmiast wezwała pomoc.
„Ciepło jej ciała roztopiło śnieg dookoła. W pewnym momencie była głęboko zakopana i bardzo trudno było ją znaleźć. Jej kamuflaż sprawił, że była prawie niewidoczna.” – powiedziała jedna z ratowniczek.
Z każdą chwilą szczeniak zapadał się głębiej w śniegu. Na szczęście ktoś ją zobaczył. Gdy wreszcie suczka została znaleziona, otrzymała imię Nutmeg i natychmiast została zabrana na badania. Choć wyczerpana, nie przestawała machać ogonem na widok wybawców.
Nutmeg potrzebuje dużo czasu, by wyzdrowieć. Suczka przebywa w domu tymczasowym, gdzie otoczona troską powoli wraca do zdrowia. Zwierzak jest tak szczęśliwy, że nie przestaje machać ogonem!
Gdy Nutmeg w pełni wyzdrowieje, zostanie przeznaczona do adopcji. Miejmy nadzieję, że po wszystkich przejściach suczka znajdzie troskliwą rodzinę, która da jej tyle miłości, na ile zasługuje.
Reklama