×

Krowy mucząc, rozmawiają ze sobą! Badacze właśnie zdradzili, o czym

Szczere wyznania potrafią uleczyć duszę. Pewna młoda doktorantka z Australii uważa, że to samo tyczy się bydła! Pomyślisz pewnie teraz, jak to możliwe? Otóż kobieta uważa, że powinniśmy nauczyć się słuchać. Przekonuje, że sama opanowała tę umiejętność i wie, że krowy chętnie rozmawiają ze sobą o emocjach. Każda wyraża to swoim indywidualnym głosem.

Krowy są niezwykle społeczne i towarzyskie. Nie dziwi więc, że przez całe życie utrzymują swoją indywidualną tożsamość. Udało się to ostatecznie potwierdzić poprzez analizę ich głosów – tłumaczy Alexandra Green, młoda doktorantka, pisząca pracę na wydziale nauk przyrodniczych Uniwersytetu Sydney

Badania

Kobieta nie tylko obserwowała, ale też i przysłuchiwała się 18 krowom rasy holsztyńsko-fryzyjskiej. Zauważyła wówczas, jak posługując się głosem utrzymują one kontakt z innymi członkami stada. Zwierzęta gospodarskie w zależności od kontekstu wiadomości, wyrażają różnym sposobem muczenia ekscytację, podniecenie, zaangażowanie czy lęk.

Inny dźwięk słychać było, gdy zwierzęta były seksualnie aktywne czy spodziewały się nakarmienia. Jeszcze inny, gdy odmawiano im jedzenia albo izolowano od reszty stada

Muczenie

Alexandra Green odnotowała, że gdy krowy rozmawiały na tematy miłe i przyjemne, ich głos był zdecydowanie bardziej donośny i dźwięczny. Natomiast gdy były smutne, złe, albo wystraszone, dźwięk był zdecydowanie niższy. Zgodnie z raportem, którego opublikowano w czasopiśmie „Scientific Reports”, można było się dowiedzieć, że Alexandra w przeciągu 5 miesięcy, pozyskała aż 333 próbek krowich wokalizacji. To właśnie je analizowano.

Tak, analizowano, ponieważ tym, co nagrała kobieta, zajęli się eksperci – bioakustycy z francuskiego laboratorium. Ich wnioski znajdą się w pracy studentki. Jak się dowiadujemy, kobieta podjęła się w niej nie tylko tematu komunikacji wokalnej bydła, ale też możliwości, jakie płyną z jej zrozumienia dla poprawy bytowania hodowlanych zwierząt.

Kobieta ma nadzieję, że jej badania pozwolą na zwiększenie wiedzy rolników, którzy wiedząc, jakie emocje wyrażają krowy swoim muczeniem, będą mogli w sposób nieinwazyjny wpływać na ich zdrowie czy samopoczucie.

Chcemy wiedzieć, czy krowa może nas zaalarmować odnośnie stopnia pilności danej sprawy – wyjaśnia australijska badaczka. Wielu rolników hodujących krowy przyznaje, że po latach jest w stanie bezbłędnie rozpoznać głos każdego zwierzęcia, a nawet czy dzieje mu się krzywda.

Chcemy uzyskać ten sam efekt, ale poparty naukowymi dowodami – dodaje Green

Źródła: www.focus.pl
Fotografie: pixabay.com

Anna Zdrodowska

Mam na imię Ania, a zwierzęta już od dziecka są moją największą pasją. Jestem szczęśliwą posiadaczką psa oraz trzech kotów. Interesuję się zoologią, behawioryzmem, a także dietetyką zwierzęcą. Dzielenie się z Wami nowinkami ze świata zwierząt to dla mnie ogromna radość!