Znaleziono martwego wieloryba leżącego na brzegu. To, co znajdowało się w jego żołądku, łamie serce
Młody, martwy wieloryb został wyrzucony przez morskie fale na brzeg wyspy Terschelling należącej do Holandii. Naukowcy nie zwlekając postanowili zbadać niecodzienną sytuację, aby odkryć co zabiło tego morskiego giganta.
Gdy wieloryb został zauważony był jeszcze żywy, ale niestety… ratownikom nie udało się go uratować. Wtedy badacze zauważyli, że zwierzę jest nienaturalnie „nadęte”. Postanowili więc rozciąć martwego giganta, aby zobaczyć co było przyczyną jego przedwczesnej śmierci.
To co znaleźli wewnątrz jest przerażające!
W żołądku masywnego wieloryba znaleziono dwie małe doniczki, plastikowy kanister, dziewięć metrów liny, dwa węże i około 20 kg plastiku. Przyczyna śmierci? Niedrożność jelitowa.
To straszne, ale takie przypadki zdarzają się częściej…
Pokarm wieloryba to w 80% kalmary, które często są przez nie mylone z różnego rodzajem tworzywem sztucznym. Prawda jest jednak taka, że bez względu na to czym żywią się morskie zwierzęta, coraz więcej gatunków z całego świata żyje z brzuchami pełnymi plastiku!
Niestety, zanieczyszczanie mórz i oceanów to problem, który występuje od dawna. Jak pokazują badania 80% zanieczyszczeń pochodzi bezpośrednio z lądów, co oznacza, że praktycznie każdy z nas ma tutaj swój udział.
Jedynym sensownym rozwiązaniem wydaje się być redukcja plastikowych pojemników i bezwarunkowe wyrzucanie ich w celu powtórnego przetworzenia. W przeciwnym razie takich tragicznych przypadków jak ten może być znacznie więcej.
