Ciężarna kobieta zostaje obudzona przez szczekającego pitbulla. Na kołdrze zauważyła pełno krwi
23-letnia Jade Ambrose z angielskiego Leeds razem z narzeczonym Paulem Stacey spodziewają się dziecka. W ich domu był jeszcze jeden maluszek – suczka Lola rasy pitbull, która trafiła do ich domu, gdy Jade była w 20. tygodniu ciąży. Lola przytulała się i lizała brzuch swojej pani, ponieważ wiedziała coś, o czym domownicy nie mieli pojęcia.
W 33. tygodniu ciąży Jade obudziło przeraźliwe szczekanie psa. Kobieta była przekonana, że ktoś się włamuje do ich domu. Od razu obudziła Paula, ale dopiero po chwili zdała sobie sprawę, że Lola szczeka bezpośrednio na nią. W jednej sekundzie razem z narzeczonym zauważyli na łóżku wody płodowe i krew. Natychmiast pojechali do szpitala.
Jade bała się, że poroni. Biła się z myślami i modliła, aby ich dziecko przeżyło…
Na szczęście lekarze byli w stanie powstrzymać przedwczesny poród na tyle, aby dzidziuś pozostał jeszcze przez 8 tygodni w brzuchu.
Pięć dni po upływie wskazanego terminu porodu, przez cesarskie cięcie, na świecie pojawił się Oliver.
Rodzice są przekonani, że Lola, liżąc i przytulając się do brzucha, dawała znać, że ciąża jest zagrożona. W ostatniej chwili ostrzegła kobietę i to dzięki niej chłopczyk i mama żyją!
Nadejdzie taki dzień, że poinformujemy Oliviera o tym, co zrobiła dla niego Lola. Jest naszą bohaterką!
Suczka niedawno wygrała także konkurs na najbardziej bohaterskiego psa, który zorganizowano w miejscowym sklepie zoologicznym.
