Chorobliwie otyły pies ważył 40 kg. Wtedy pojawił się ktoś, kto całkowicie go odmienił
Otyłość to problem, z którym boryka się prawie cały świat. Okazuje się, że może także dotknąć zwierzęta domowe.
Jak rozpoznać otyłość u psa? Cóż, w przypadku Kalego, 8-letniego beagle, nie było to trudne do zidentyfikowania.
Pies był tak gruby, że ledwo mógł się poruszać. Kiedy został znaleziony ważył prawie 40 kilogramów.
Właściciel Kalego cierpiał na zaniki pamięci i zapominał kiedy karmił psa. W końcu chorobliwie otyły czworonóg trafił do schroniska. Personel był przerażony jego stanem i rozpoczęło się gorączkowe poszukiwanie rodziny zastępczej.
Los Kalego poruszył serca miłośników zwierząt. Bardzo szybko znaleziono dla niego nowy dom. Jednak w tym przypadku nie chodziło jedynie o opiekę.
Pies potrzebował diety, która pomogłaby mu zrzucić nadmiar kilogramów. Ruch i odpowiednie odżywianie miały przywrócić zwierzakowi normalne życie i wreszcie umożliwić poruszanie się bez bólu.
Codzienne spacery i pływanie połączone z odpowiednim żywieniem szybko przyniosły rezultaty. W bardzo krótkim czasie Kale zrzucił ponad połowę wagi.
W końcu Kale powrócił do normalnej wagi. Psiak przestał cierpień i wreszcie mógł poruszać się bez wysiłku.
Dumni „rodzice” psa żartują, że pod ich czujnym okiem, pies nie musi obawiać się efektu jo-jo.