Ten jeż urodził się bez kolców! To, że żyje, zawdzięcza kobiecie, która każdego dnia musi…
Zwykle jeże mają około 500 kolców, które chronią je przed drapieżnikami i przed zimnem. Są jednak wyjątki, tak jak w tym przypadku!
Jeż Nelson, który został tak nazwany na cześć bohatera wojennego, jest zupełnie łysy! Zwierzak musi być przechowywany w ciepłocie, gdzie za pomocą oliwy dla dzieci dodatkowo jest codziennie masowany przez wolontariuszy w Foxy Lodge Wildlife Rescue. Wszystko po to, aby ogrzać ciało maleństwa.
Brak kolców jest prawdopodobnie winą choroby genetycznej maleństwa.
Główną opiekę sprawuje nad nim Tonia Gardner, która zobowiązała się zająć Nelsonem do czasu, aż sam będzie w stanie przeżyć w środowisku naturalnym.
Jest bowiem nadzieja, że na jego ciele w końcu pojawią się upragnione kolce.
To nie pierwszy taki przypadek. W 2009 roku jeż Baldrick, który był w podobnym stanie trafił do Foxy Lodge. Niestety, wkrótce zmarł. Inny przypadek z roku 2010 dotyczył jeża Betty. Gdy został przewieziony do ośrodka ważył zaledwie 124 g, żyje jednak do dnia dzisiejszego.
Mamy nadzieję, że Nelson również wyjdzie z tego cało, a na jego ciele już wkrótce zobaczymy piękne kolce.