×

Samotne, smutne i zaniedbane zwierzę nie potrafiło nikomu zaufać. Jego życie było koszmarem

Gdy mieszkańcy przedmieść Los Angeles zobaczyli po raz pierwszy Castiel’a, myśleli, że to zwykły bezpański pies, który potrzebuje natychmiastowej pomocy. Zwierzę było niedożywione i zaniedbane. Jego ciało zaatakowały pasożyty i świerzb, dlatego też od razu wezwano ratowników z lokalnego schroniska.

Reklama

Jak się jednak okazało, Castiel skrywał pewną tajemnicę. Tak naprawdę zwierzę było hybrydą psa i wilka. Wiadomość ta oznaczała, że zwierzę ma specjalne potrzeby i jednocześnie ze względu na swoje pochodzenie, nie może przebywać w zwykłym schronisku.

I tak właśnie zaczyna się historia zwierzaka, który przeszedł niesamowitą metamorfozę. Nie tylko wrócił do zdrowia, ale znalazł też ciepły i bezpieczny dom, w którym poznał wyjątkową towarzyszkę…

Reklama

Kiedy Castiel trafił na przedmieścia Los Angeles, wszyscy myśleli, że to zwykły pies.

hybryda-wilka-i-psa (1)

Castiel miał na sobie nawet coś co przypominało prowizoryczną obrożę.  Jego płochliwe zachowanie i wygląd sugerowały, że prawdopodobnie być źle traktowany.

Zwierzę początkowo trafiło do miejscowego schroniska. To właśnie tam ustalono, że Castiel jest w połowie wilkiem.

hybryda-wilka-i-psa (2)

Z racji na fakt, że Castiel jest hybrydą wilka i psa, musiał trafić jak najszybciej do specjalistycznego ośrodka. W innym przypadku zostałby uśpiony.

Reklama

Na szczęście udało się znaleźć odpowiednie miejsce. Castiel zamieszkał w W.O.L.F Sanctuary w Kolorado.

hybryda-wilka-i-psa (3)

Początkowo zwierzę było przerażone. Nie chciało wyjść z kąta ambulatorium, choć ratownicy robili wszystko, aby mu pomóc.

W końcu jednak zaufał ludziom i pozwolił im działać.

hybryda-wilka-i-psa (4)

Ze względu na pasożyty i świerzb, które zaatakowały bezbronne zwierzę, w pierwszej kolejności zaplanowano kąpiel.

Kiedy bohater zaczął wracać do zdrowia, przyszedł czas na wybór odpowiedniego imienia. W końcu zdecydowano, że zwierzak będzie nazywał się Castiel.

hybryda-wilka-i-psa (5)

Wybór imienia nie był przypadkowy. Tak nazywa się jedna z postaci serialu „Supernatural”, która jest aniołem zmartwychwstania.

Reklama

Dziś Castiel wygląda zupełnie inaczej. Jego futro odrosło, przybrał na wadze i pozbył się wszelkich infekcji.

hybryda-wilka-i-psa (7)

W sanktuarium poznał też prawdziwych przyjaciół, na których zawsze może liczyć.

hybryda-wilka-i-psa (8)

Samotny, nieufny i zaniedbany, nie wiedział jak żyć w większej gromadzie.

hybryda-wilka-i-psa (9)

Pracownicy W.O.L.F Sanctuary w Kolorado podkreślają, że zwierzak zaczął szukać kontaktu z innymi mieszkańcami. I choć jeszcze do nich nie podchodzi, jego zainteresowanie to dobry znak. Prawdopodobnie będzie potrafił funkcjonować w gromadzie.

hybryda-wilka-i-psa (10)

Aby w pełni wyzdrowieć Castiel potrzebował jednego, bardzo ważnego leku – ogromnej dawki miłości.

hybryda-wilka-i-psa (11)

Co ciekawe, bohater wpisu ma już na swoim koncie kilka „randek”. Castiel poznał m.in. 3-letnią Tenali, która podobnie jak on jest hybrydą psa i wilka.

hybryda-wilka-i-psa (12)

Tenali jest bardzo energiczna, miła i słodka. Podczas pierwszego spotkania Castiel czuł się trochę przytłoczony, co w ogóle nie przeszkadzało Tenali. Aby utrzymać zainteresowanie swoją osobą, urocza sunia wzięła mini kąpiel, którą uchwycono na zdjęciu powyżej.

hybryda-wilka-i-psa (14)

Michelle Proulx, jeden z zarządzających W.O.L.F Sanctuary, powiedział, że Castiel z biegiem czasu zaczął interesować się nową przyjaciółką, z którą spędza coraz więcej czasu.

„Po kilku dniach zrozumiał, że Tenali nie chciała go skrzywdzić” – wyjaśnia.

hybryda-wilka-i-psa (15)

Historia Castiel’a to kolejny dowód na to, że każda żywa istota potrzebuje miłości i wsparcia, aby być w pełni szczęśliwym. Dlatego też, jeśli kochasz zwierzęta, koniecznie podziel się tym wpisem z innymi!

Reklama

Może Cię zainteresować