W czasie grania w Pokemon Go para znalazła klatkę z 27 gryzoniami. Gdyby nie gra, zwierzaki byłyby skazane na pewną śmierć
Gra „Pokemon go” w krótkim czasie stała się popularna na całym świecie. Coraz częściej możemy zaobserwować przechadzających się po ulicach ludzi, wpatrujących się w swoje telefony jak w obrazki. Wszystko to po to, aby złapać wirtualne pokemony, które ukrywać mogą się praktycznie wszędzie. Dla niektórych może wydawać się to głupie i bezsensowne, jednak ta gra ma także swoje zalety. Pewnie zastanawiasz się teraz jakie. Już odpowiadam. Otóż dzięki tej grze, ludzie wychodzą ze swoich domów i dużo spacerują, przez co zaczęli zauważać rzeczy, o których wcześniej mogli nie mieć nawet pojęcia. Między innymi są to zwierzęta, które potrzebują naszej pomocy. Być może cię teraz zaskoczę, ale w ostatnim czasie, dzięki grze „Pokemon go”, aż 27 potrzebujących zwierząt zostało uratowanych!
Sara Perez i Matthew Teague szukali pokemonów w jednym z parków w Houston (USA). W pewnym momencie zauważyli porzuconą klatkę pełną 20 chomików oraz 7 nowonarodzonych myszy.
„Kiedy zobaczyliśmy tą klatkę, byliśmy bardzo zaskoczeni. Rozejrzeliśmy się dookoła parku, ale nie było nikogo w pobliżu. Klatka była umieszczona w pudełku, bez kropli wody. Znajdowało się w niej zaledwie kilka nasion dla ptaków.” – przyznała Sara Perez.
Dwójka przyjaciół nie była pewna, dlaczego ktoś porzucił te zwierzaki. Podejrzewają, że ktoś był przytłoczony tak dużą odpowiedzialnością lub po prostu przestał interesować się losem gryzoni i zostawił je na pewną śmierć. Jedno jest pewne – gdyby nie „Pokemon go”, para nigdy nie znalazłaby tej klatki.
„Gdyby nie „Pokemon go”, nigdy nie poszłabym na tak długi spacer, a na dodatek tak daleko od mojego domu. Ale całe szczęście, że tak się stało!” – dodała Sara.
Aktualnie, gryzoniami zajmuje się jedna z organizacji na rzecz zwierząt w Houston. Niektóre z nich otrzymały nawet imiona pokemonów! Sara Perez bardzo chętnie zajęłaby się zwierzakami, jednak ma już w domu dwa psy i węża. W związku z tym, jej dom nie byłby najbezpieczniejszym środowiskiem dla tych gryzoni.