Znaleziona na ulicy suczka miała złamaną łapę. Szybko okazało się, że niedawno została mamą

Ciężko sobie wyobrazić, jak wiele bólu musiał znosić ten bezpański, porzucony pies. Suczka miała złamaną łapkę, która na każdym kroku o sobie przypominała. Na szczęście czworonóg ostatecznie trafił w ręce ratowników.

Ellen Sobry jest weterynarzem. Jej przyjaciółka Lianne zauważyła wychudzoną do granic możliwości psinkę obok marketu w miejscowości Vera – tak też dostała na imię znaleziona suczka.

Lianne ostatecznie poinformowała o wszystkim Ellen.

Szybko okazało się, że zwierzak był nie tylko niedożywiony, ale miał też ogromne problemy z poruszaniem się. To jednak nie koniec… Suczka miała laktację, co wskazywało na to, że niedawno urodziła małe.

Nie dawało to spokoju zarówno Ellen, jak i Lianne, które za wszelką cenę chciały ocalić małe. Nasuwało się tylko pytanie, gdzie one mogą być?!

Kiedy weterynarz zdołała ustabilizować nogę Very, razem ze swoją przyjaciółką i zwierzakiem postanowiła wrócić do miejsca, w którym została uratowana. Wtedy rozpoczęła się cała przygoda…

Podążałyśmy za nią ponad 3 kilometry, aż w końcu doszliśmy na znajdującą się nieopodal wioskę – wyznaje Ellen.

Trójka poszukiwaczy ostatecznie dotarła do starego, porzuconego pojazdu, który znajdował się tuż przed opuszczonym budynkiem. To w nim znajdowały się maleńkie pieski Very.

10 małych szczeniaczków czekało na swoją mamę – dodaje Ellen.

Przybycie mamy uratowało im życie. Ostatecznie Vera i małe trafiły do kliniki weterynaryjnej Ellen.

Teraz są bezpieczne i liczę, że znajdą kochające rodziny.