Zobaczył niedźwiadka leżącego bez ruchu. Nie był nawet pewny, czy żyje, zanim się nie zbliżył
Fotograf Corey Hancock wędrował po malowniczym szlaku w Oregonie, kiedy natrafił na 3-miesięcznego niedźwiadka. Maluszek był w bardzo złym stanie…
Na początku mężczyzna myślał, że zwierzak jest martwy, ponieważ nie ruszał się i nie dawał żadnych oznak życia. Jednak, gdy podszedł do niego bliżej, zauważył, że niedźwiadek delikatnie drgnął.
Hancock wiedział, że nie może zostawić malucha w takim stanie, bo na pewno nie przeżyłby. Postanowił, że udzieli mu pomocy…
Wziął go na ręce i niósł przez prawie 4 kilometry. Mimo, że nie był pewien czy zwierzę da radę przetrwać. Gdy zobaczył, że on próbuje łapać poszczególne oddechy, wiedział, że musi zrobić wszytko, aby go uratować…
Udało mu się przynieść niedźwiadka do Turtle Ridge Wildlife Center w stanie Oregon. Gdzie zwierzak właśnie dochodzi do siebie i odzyskuje siły.
Wielu ekspertów nie popiera uratowania tego bezbronnego niedźwiadka przez Corey’a. Uważają, że nie powinien on nawet dotykać zwierzęcia. Ale to jeszcze nie wszystko…
Według The Oregon Department of Fish and Wildlife Hancock mógł zapłacić grzywnę w wysokości 6 000 dolarów, a nawet zostać skazanym na rok pozbawienia wolności. Wszystko przez przepisy prawne dotyczące ochrony dzikiej przyrody, zabraniające człowiekowi jakiejkolwiek ingerencji w nią.