×

Bezdomny piesek tulił się do pluszowej zabawki. To wszystko co miał, gdy trafił na ulicę

Wolontariuszka Yvette zrobiła w amerykańskim Houston zdjęcie, które poruszyło cały internet. Widać na nim smutnego, samotnego psiaka, który mocno wtula się w starego, pluszowego misia, po to, aby chociaż w ten sposób doświadczyć odrobiny ciepła.

Reklama

Samotny i bliski śmierci

Kiedy patrzy się na to zdjęcie trudno opanować emocje, a łzy same cisną się do oczu. Bezdomny futrzak wygląda na bardzo samotnego i potrzebującego miłości. Najgorsze jest to, że miał on kiedyś kochającą rodzinę – jego właścicielem był pan Calvin, starszy pan opiekujący się całą gromadką psiaków.

Niestety piesek ze zdjęcia pewnego dnia zaginął. Ostatnim śladem, jaki po nim pozostał, jest właśnie wzruszające zdjęcie z misiem, które zrobiła mu wolontariuszka. Pomimo, że cała sprawa została mocno nagłośniona w lokalnych mediach, to już nigdy się nie odnalazł. Wiele wskazuje na to, że był poważnie chory – w pobliżu miejsca, w którym zrobiono mu zdjęcie odnaleziono krwawe ślady sugerujące, że mógł chorować na parwowirusa.

Reklama

Dzięki zdjęciu inny piesek doświadczył szczęścia

W kilka dni po wydarzeniu się całej historii wolontariusze trafili na innego psiaka, co do którego myśleli, ze jest on tamtym pieskiem z pluszowym misiem. Okazało się jednak, że był to zupełnie inny włochacz. Na cześć zaginionego bohatera zdjęcia nazwali go Teddy (czyli „Miś” po angielsku). Misiaka spotkał już lepszy los – znalazła się rodzina, która zdecydowała się go adoptować. Przypuszczalnie bardzo pomogło w tym nagłośnienie całej historii wokół jego pobratymcy z pluszowym misiem.

Przykre realia pracy wolontariuszy

Wiele osób miało pretensje do Yvette i innych wolontariuszy z Forgotten Dogs of the 5th Ward Project o to, że nie zabrali samotnego psiaka z ulicy i nie zatroszczyli się o niego. Jest to jednak bardzo mała organizacja ludzi, którzy mają więcej dobrego serca, niż pieniędzy, dlatego skupiają się na dokarmianiu bezdomnych psiaków. Domu niestety nie są w stanie im zapewnić, bo miejscowe schroniska są skrajnie przepełnione, a rodzin chętnych na adopcję jest znacznie mniej niż kudłaczy w potrzebie. Wolontariusz z Forgotten Dogs starają się za to jak mogą nagłośnić każdy przypadek i pomagają w ten sposób futrzakom znaleźć rodzinę, która ich pokocha.

Reklama
Reklama
Źródła: www.facebook.com

Może Cię zainteresować