×

Te bezdomne psy były przerażone ratunkiem, dopóki nie zdały sobie sprawy, że nie zostaną rozdzielone

Bycie odważnym jest łatwiejsze jeśli masz obok siebie kogoś, komu ufasz, kto Cię wspiera i pomaga w każdej chwili.

Reklama

Hope for Paws to grupa ratownicza z Los Angeles, która otrzymała telefon o dwóch bezdomnych psach, zamieszkujących teren stoczni przez ponad sześć miesięcy.

Kobieta, która pracowała w fabryce obok, karmiła parę psiaków, ale kiedy okazało się, że musi się przeprowadzić, postanowiła skontaktować się z grupą ratunkową, aby sprawdzić, czy jest szansa na pomoc psom.

Reklama

Eldad Hagar, założyciel Hope for Paws, udał się do stoczni z nadzieją na uratowanie psów. Zabrał ze sobą zespół składający się z wolontariuszy z USA, Wielkiej Brytanii, Kostaryki i Australii.

bezdomne-psy-ktore-polaczyla-niesamowita-wiez (1)

„Kiedy zabezpieczyliśmy obszar, Lisa Chiarelli i Lisa Arturo dołączyły do mnie, aby spróbować zwabić psy na jeden z rogów stoczni” – powiedział Hagar.

bezdomne-psy-ktore-polaczyla-niesamowita-wiez (2)

„Ratunek był dość trudny, bo ciągle musieliśmy się oglądać za siebie, a przez większość czasu byliśmy pod ciężarówką” – kontynuuje mężczyzna.

bezdomne-psy-ktore-polaczyla-niesamowita-wiez (3)

Zespół ratowniczy w pierwszej chwili skupił się na zwierzaku, który później otrzymał imię Clark. Pies początkowo był przerażony, kiedy w jego prowizorycznym domu pojawili się obcy. Jednocześnie jakby zdawał sobie sprawę, że musi być uratowany, a przybysze są tu po to aby mu pomóc.

bezdomne-psy-ktore-polaczyla-niesamowita-wiez (4)

Clark drżał ze strachu kiedy ratownicy zakładali mu smycz dookoła głowy, ale potem ktoś wyciągnął rękę, żeby pogłaskać psa. Od tamtej chwili zwierzę uspokoiło się.

bezdomne-psy-ktore-polaczyla-niesamowita-wiez (5)

Kiedy ratownicy zostawili Clark’a w pobliżu ogrodzenia, zaczęli szukać Lois. W chwili gdy suczka zobaczyła Clark’a od razu do niego podbiegła, ale po chwili uciekła ze strachu.

bezdomne-psy-ktore-polaczyla-niesamowita-wiez (6)

Po kilku minutach sunia się poddała i pozwoliła sobie pomóc.

bezdomne-psy-ktore-polaczyla-niesamowita-wiez (7)

Lois była przestraszona, ale jak tylko ponownie została połączona z Clark’iem, od razu się uspokoiła.

bezdomne-psy-ktore-polaczyla-niesamowita-wiez (8)

„Oba psy nie wykazały w ogóle agresji – były tylko przestraszone, ale i poczuły ulgę” – mówi Hagar. „Umieściliśmy je bliżej siebie, aby mogły mieć dobre doświadczenia z każdym z nas. Po prostu siedzieliśmy tak przez 30 minut, omawiając imiona dla nich, a kiedy poczułem, że są gotowe, zabraliśmy je do samochodów, po czym mogliśmy udać się do szpitala.”

bezdomne-psy-ktore-polaczyla-niesamowita-wiez (9)

Psy zostały przewiezione do weterynarza w oddzielnych samochodach i kiedy tylko ponownie się zobaczyły zaczęły machać ogonami ze szczęścia.

Reklama

Dla osób, które uratowały psy, stało się jasne, że te zwierzaki bardzo się kochają i pozostawienie ich razem było najlepszym rozwiązaniem.

bezdomne-psy-ktore-polaczyla-niesamowita-wiez (10)

„Po tym jak zostały wykąpane i otrzymały opiekę medyczną, tak naprawdę zaczęły wychodzić ze swoich muszli, a teraz naprawdę potrzebują pomocy w znalezieniu kochającego domu, w którym będą mogły zostać na zawsze razem” – tłumaczy Hagar.

bezdomne-psy-ktore-polaczyla-niesamowita-wiez (11)

Lois i Clark czekają szukają szczęśliwego domu. Jedno jest pewne, zwierzaki na pewno nie zostaną rozdzielone!

Reklama

Może Cię zainteresować