Pies zaatakowany gazem pieprzowym na Piątkowie w Poznaniu!
Bulwersująca sytuacja miała mieć miejsce na osiedlu Piątkowo, w Poznaniu, 14 stycznia. Mężczyzna na Facebooku zamieścił post, w którym to opisuje, jak doszło do tego zdarzenia. Dodatkowo zamieszcza też wideo z monitoringu sklepu, na potwierdzenie swoich słów.
„Na osiedlu Jagiełły zagazowano mi psa”
Do zdarzenia doszło we wtorek, 14 stycznia około godziny 17. Właściciel wszedł do sklepu na zakupy, podczas gdy czworonóg czekał na niego tuż przed budynkiem. Siedział i jedyne co, to czasem szczeknął.
W Poznaniu 14 stycznia, około godziny 17.00 na osiedlu Jagiełły pod Żabką zagazowano mi psa. To już jest któraś taka sytuacja, że psy są gazowane
Wychodząc ze sklepu od razu poznałem, że mój pies został zgazowany, bo się oblizywał, przecierał i mrużył oczy, a na ziemi były trzy stróżki od gazu, których specjalnie dotknąłem palcami i wtarłem sobie w twarz, by się upewnić. Od razu wziąłem psa i pobiegłem w stronę, w którą mógł się udać ten człowiek. Gościu zaczął uciekać jak tylko krzyknąłem za nim, że zgazował mi psa! – opowiada mężczyzna
Internauci informują, że to niestety nie pierwsza taka sytuacja w okolicy:
Szukamy tego Pana, to już któraś z sytuacji gdzie spsikał psa bez powodu gazem pieprzowym!! Mam nadzieję, że chociaż pomożecie udostępnić. Pan jest z Piątkowa tyle wiemy
Jeśli coś wiesz, nie zwlekaj
Każda informacja jest na wagę złota. Niestety, do tej pory poznańska policja nie otrzymała w tej sprawie żadnego zgłoszenia. Jeśli posiadasz jakieś informację, albo rozpoznajesz mężczyznę z wideo, napisz do właściciela okaleczonego czworonoga.
Właściciel kilkanaście godzin temu zamieścił wizerunek prawdopodobnego oprawcy.
