×

Dziś zmarł ostatni samiec białego nosorożca. Jesteśmy świadkami wyginięcia gatunku

Dziś zmarł ostatni samiec białego nosorożca. 45-letni Sudan otoczony był ludźmi, którzy opiekowali się nim przez ostatnie 10 lat. Na świecie pozostały dwie samice białego nosorożca. Jesteśmy świadkami wyginięcia gatunku.

Reklama

Sudan urodził się na wolności. Kiedy był jeszcze młody, wysłano go do zoo Dvůr Králové w Czechach, gdzie mieszkał przez wiele lat. W 2009 roku Sudan został przeniesiony do Ol Pejeta Conservancy w Kenii, gdzie żył z dwoma młodszymi samicami ze swojego gatunku. Wszyscy mieli nadzieję, że przebywanie w bardziej naturalnym środowisku zachęci zwierzęta do rozmnażania, dzięki czemu gatunek przetrwa dalej.

Sudan miał całodobową ochronę przed kłusownikami. Usunięto mu nawet róg, aby nikt nie chciał zabić go dla korzyści.

Reklama
Frank AF Petersens

Frank AF Petersens

Niestety zwierzakom nie udało się rozmnożyć. Sudan się starzał, a więc był to wyścig z czasem. Pracownicy Ol Pejeta pracowali nad znalezieniem innego rozwiązania.

„Wiedzieliśmy, że jeżeli nie dojdzie do zapłodnienia, gatunek białego nosorożca wyginie raz na zawsze.”

Ed Barthrop

Ed Barthrop

Eksperci pracowali dwa lata nad planem uratowania białych nosorożców przed wyginięciem, nawet jeśli Sudan miałby umrzeć.

Celem było stworzonego białego nosorożca w wyniku zapłodnienia in vitro. W Berlinie przechowywano spermę zmarłych osobników białych nosorożców. Dwie pozostałe samice zostaną zabrane do laboratorium w celu sztucznego zapłodnienia.

Jan Stejskal

Jan Stejskal

Ta nowa strategia nigdy wcześniej nie była stosowana na nosorożcach. Nawet jeśli plan się powiedzie, nie jest pewne, czy gatunek przetrwa.

Wszystkie podgatunki nosorożca są zagrożone z powodu popytu na ich rogi na czarnym rynku. Budująca je keratyna jest cenna ze względu na bezpodstawne przekonanie w Azji, że może leczyć wszelkiego rodzaju dolegliwości, od kaca po raka. Właśnie z powodu kłusownictwa populacja białych nosorożców bardzo się zmniejszyła.

Reklama
Ian Aitken

Ian Aitken

Zdrowie Sudana pogorszyło się na początku tego roku, kiedy do jego organizmu wdarła się infekcja. Wkrótce zwierzak nie mógł już samodzielnie stać ani się poruszać. Jego kiepski stan skutkował eutanazją.

Spoczywaj w pokoju Sudan. Będzie cię nam brakowało!

 

Reklama

Może Cię zainteresować