Policjant i suczka śpią na poczekalni u weterynarza. Lekarz był poruszony, gdy ich zobaczył
To bardzo przykre, ale ta bezpańska suczka nie miała nikogo. Na szczęście pewnego dnia znalazł się ktoś, kto pomógł odmienić jej życie raz na zawsze.
Oficer Kareem Garibaldi z Departamentu Policji na Florydzie znalazł samotną psinkę podczas patrolu we wczesnych godzinach porannych
Jak się okazało nie miała na sobie obroży. Nie był więc w stanie stwierdzić kto jest jej właścicielem. Oficer szybko zdecydował się zabrać ją na posterunek, a gdy skończył pracę zabrał zwierzaka do swojego domu.
Następnego dnia zaczął poszukiwania opiekuna suczki
Robił co mógł, ale niestety… bezskutecznie.
Oczywiście, zwierzak wymagał kontrolnych badań. Kareem tuż po 12-godzinnej zmianie przybył wraz z nim do weterynarza. Na miejscu lekarz był niezwykle poruszony, gdy tylko zobaczył ich razem.
Wszedłem i wtedy zobaczyłem jego i zwierzę… Zarówno on, jak i szczeniak byli wyczerpani. Spali na ławce. To był jeden z takich momentów, który bardzo chwycił mnie za serce. Był tak zdeterminowany, aby jej pomóc – powiedział Johnson w wywiadzie dla Dodo.
Od razu wiedziałem, że robi to bezinteresownie. Nie myślał o powrocie do domu mimo tego, że był bardzo zmęczony. Myślał o tym, co zrobić, aby pomóc przetrwać biednemu szczeniakowi… Widziałem jak obudził się, aby zobaczyć czy z suczką wszystko w porządku, a następnie znowu usnął – powiedział Johnson.