Po śmierci właściciela trafił do schroniska. Kiedy postawiono go na wadze, nikt nie mógł uwierzyć w to, co zobaczył
Ostatni rok był ciężki dla 7-letniego jamnika o imieniu Vincent. Kiedy zmarł jego właściciel, zwierzę zostało opuszczone, a finalnie trafiło do schroniska, w którym cały personel doznał szoku, gdy tylko zobaczył psiaka. Ten biedak ważył 17 kilogramów, co stanowiło dwukrotność wagi dla tej rasy! Przez otyłość był w bardzo złym stanie.
Wówczas w jego życiu pojawiła się Mary Tipton z K-9 Angels Rescue, która pomaga samotnym psiakom znaleźć dom. Na Facebooku umieściła zdjęcie jamnika i jego krótką historię. Liczyła, że szybko znajdzie się dla niego rodzina zastępcza. Już po 15 minutach zgłosiła się po psa Melissa, która od razu zabrała go do domu. Po kilku dość złośliwych komentarzach w kierunku Vincenta, jego zastępcza właścicielka postanowiła zadbać o jego tuszę. Wiedziała, że musi wprowadzić ćwiczenia i zmienić nawyki żywieniowe, które do tej pory były po prostu fatalne.
Zdjęcie pochodzi sprzed przemiany. Na końcu dowiesz się, jak Vincent wygląda dziś.
Gdy jego właściciel zmarł, pies trafił do lokalnego schroniska. Ważył wówczas aż 17 kilogramów, co stanowiło dwukrotność normalnej wagi dla jamnika.
Nie tylko miał podwyższony cholesterol, ale także przez swoją wagę mógł mieć uszkodzone nerwy. Jego zastępcza właścicielka Melissa dość mocno przeżyła złośliwe komentarze w kierunku czworonożnego przyjaciela.
Najlepiej wydawać osąd, choć nie zna się do końca czyjejś historii – powiedziała Melissa.
Chcąc uchronić Vincenta przed chorobami i wrednymi uwagami ze strony przechodniów, kobieta zdecydowała się na zmianę trybu życia pieska.