Na środku oceanu dostrzegł rzadkiego ptaka, a potem zauważył, co je
Dla pływaka Bena Lecomte to wydawał się być kolejny, zwyczajny dzień spędzony na oceanie. W pewnym momencie zauważył jednak, że blisko niego wylądował piękny i rzadki zwierzak. To był piękny albatros – ptak, który rzadko przebywa na lądzie. Zwierzę uderzyło Bena swoim dziobem i prawdopodobnie było ciekawe, co on i załoga jego łodzi robią aż 1000 km od wybrzeża Japonii.
Mężczyzna dostrzegł albatrosa na środku oceanu
Już za chwilę na wodzie wylądowały kolejne ptaki
Duże albatrosy zaczęły przeszukiwać powierzchnię wody w celu znalezienia jakiegoś jedzenia. Niestety magiczny moment szybko zamienił się w coś przykrego. Nagle Ben i jego załoga zdali sobie sprawę, co jedzą te dzikie ptaki.
„Na wodzie unosił się duży kawałek plastiku, a te albatrosy próbowały go zjeść. Chcieliśmy zabrać go ptakom, ale już za chwilę zauważyliśmy na wodzie kolejne, mniejsze kawałki plastiku.” – opowiada Ben.
Mężczyźni próbowali powstrzymać ptaki przed jedzeniem plastiku
„Wolały ten plastik zamiast prawdziwej ofiary. Prawdopodobnie przyciągał je do niego czerwony kolor, a albatrosy nie są najlepsze w odróżnianiu tworzyw sztucznych od żyjących stworzeń. Za każdym razem, gdy widzieliśmy, że zbliżają się do plastiku, głośno krzyczeliśmy: NIE!” – przyznał Paul Lecomte, siostrzeniec Bena.
Plastikowe śmieci zabijają te ptaki
Albatrosy polują na powierzchni wody, w związku z czym są szczególnie podatne na przypadkowe zjadanie plastikowych śmieci. Niestety to je zabija.
„Nie możemy przestać myśleć o tym, ile plastiku zjadają te dzikie ptaki, gdy nie ma nas w pobliżu. Ptaki i inne zwierzęta zjadają plastik, a to ma dla nich tragiczne konsekwencje. One przez to umierają. To jest straszne.”
Ekipa Bena stale widzi, jak bardzo zaśmiecone są wody na naszej planecie
„Ta sytuacja to tylko jedna z wielu. Niestety nie jesteśmy w stanie cały czas pilnować tych zwierząt, aby nie zjadały plastiku. Wody na naszej planecie są strasznie zaśmiecone, a jedyne co możemy zrobić, to uświadamiać o tym ludzi i nakłaniać ich do zmian.”
Ben i załoga zwykle pływają 8 godzin dziennie, a dużą część tego czasu poświęcają na zbieranie śmieci oraz pomaganiu zwierzakom morskim
„Widzieliśmy już naprawdę wiele. Plastikowe butelki pływające obok wielorybów, zwierzęta morskie zaplątane w sieć… Gdy widzimy śmieci na naszej drodze, zawsze staramy się je zabrać. Przez plastik najbardziej cierpią zwierzaki.”
Obecnie w oceanach pływa około 150 milionów ton śmieci
„Cały ocean jest pełen plastiku, a ludzie wciąż nie wiedzą, jak wielkie konsekwencjach to niesie dla życia zwierząt morskich oraz ludzi. Wiemy jednak skąd pochodzi plastik. Jest obecny w naszym codziennym życiu. Wszyscy jesteśmy od niego uzależni, a to musi się skończyć. Mamy nadzieję, że uda nam się zachęcić ludzi do zmiany stylu życia oraz do zastanowienia się, kto cierpi przez naszą ignorancję. To zwierzęta są zmuszone żyć w tym śmietniku i to one przez nas cierpią.”
Koniecznie pokaż ten artykuł swoim znajomym!