18-letnia niewidoma suczka stała na środku schroniska. Chwilę później rzuciła się w ramiona obcej kobiety
Los nie był łaskawy dla starej Muñeca. 18-letnia suczka zamiast spędzić swoje stare lata w kochającym domu, trafiła do schroniska w Los Angeles, ponieważ dla właścicieli była za dużym kłopotem…
Była niewidoma, a na jej ciele roiło się od pcheł. To maleństwo ledwo żyło. Nie miało energii i możona było odnieść wrażenie, że straciło sens życia. Aż pewnego dnia na drodze tej staruszki pojawiła się Elaine Seamans.
Elaine jest wolontariuszką i ma niesamowity kontakt ze zwierzętami.
Sprawdziło się to także w przypadku zatroskanej i smutnej Muneci. Gdy tylko poznała kobietę, od razu rzuciła się jej w ramiona i nie chciała zejść!
W schronisku był wówczas fotograf John Hwang, którego ogromnie poruszyła ta relacja. Nie czekał ani chwili dłużej i zrobił zdjęcie.
Przepiękną fotografię umieścił na Facebooku, nie mając świadomości, że obraz trafi do tylu osób i wywoła tak pozytywny odzew.
Zdjęcie nie tylko poruszyło serca tysięcy miłośników psów, ale także przyciągnęło uwagę i sympatię organizacji ochrony zwierząt, które pośpiesznie ruszyły suczce na pomoc.
Organizacje wsparły finansowo powrót Muneci do zdrowia i zapowiadają, że będą pomagać innym biednym jamnikom. Dziś nasza bohaterka czeka na rodzinę zastępczą.