Z uśmiechem na twarzy morduje bezbronne foki. „Kocham je. Zabijam jedną tygodniowo”
Anna-Carin Westling to zawodowa łowczyni fok, która z uśmiechem na twarzy przyznaje, że w tygodniu zabija jedną fokę. Kobieta jest Szwedką.
Anna twierdzi, że foki niszczą sieci rybackie i pustoszą łowiska.
„Fok jest zdecydowanie za dużo, a ryb zaczyna brakować. Jestem jedną z nielicznych osób, które zdecydowały się pomóc rybakom. Rząd nic z tym nie zrobi, bo jest pod presją miłośników zwierząt. Zabijam jedną fokę tygodniowo. Kocham je.” – mówi Anna.
Szwedka dumnie publikuje zdjęcia ze swoich polowań na Facebooku.
Na łowy wyrusza praktycznie każdego dnia. W zeszłym roku zabiła 60 fok, a w tym sezonie już 13. Od matki i babci zamienia się w bezwzględnego zabójcę. Kiedy natrafia na stado fok, od razu chwyta za broń.
Gdy dysponuje większą ilością czasu, na miejscu przyrządza potrawę z mięsa fok.
https://www.facebook.com/reidar.eriksson.5/posts/10155161674235989
„Ludzie nie patrzą na foki jak na dzikie zwierzęta. Jeżeli nie zmniejszymy ich populacji, za chwilę zacznie brakować ryb, a wtedy foki i tak będą ginąć z powodu chorób i głodu.” – twierdzi Anna.
Martwe foki na polskich plażach
W ostatnim czasie w Polsce znaleziono już 4 foki zabite w bestialski sposób. Podopieczna fokarium, foka Helenka cieszyła się wolnością bardzo krótko. Po zaledwie 2 tygodniach na plaży znaleziono jej zmasakrowane ciało. Wyglądało to tak, jakby ktoś uderzył ją czymś ciężkim w głowę.
https://www.facebook.com/Fokarium/photos/a.324894227567106.80356.156649657724898/1866137276776119/?type=3
https://www.facebook.com/Fokarium/photos/a.324894227567106.80356.156649657724898/1866150690108111/?type=3
Każde zwierzę powinno mieć prawo do życia!
Foki to niezwykle urocze zwierzaki, którym należy się szacunek. Jeśli zauważysz na plaży żywą lub martwą fokę, koniecznie zadzwoń pod numer Błękitnego Patrolu (795 536 009) lub do Stacji Morskiej (601 889 940).