Tonący osioł był bliski śmierci. Został uratowany, a po wszystkim okazał swoją wdzięczność
Powódź, to przejściowe zjawisko, które często niesie za sobą straszliwe konsekwencje i ogromne straty materialne. Zagraża życiu nie tylko ludzi, ale również zwierząt. Często te niewinne i bezbronne istoty są w takiej sytuacji zdane tylko i wyłącznie na siebie. Ich właściciele w pierwszej kolejności robią wszystko, aby uratować siebie, swoich najbliższych i dobra materialne, często zapominając o zwierzęcych przyjaciołach.
Sytuacja jest jeszcze gorsza dla zwierząt gospodarskich. Zwykle są na tyle duże, że ciężko jest znaleźć im odpowiednie schronienie. Pozostawione same sobie, często nie udaje im się przeżyć.
Ta akcja z osłem w roli głównej została określona jedną z najbardziej brawurowych akcji w historii!
Suzanne Gibbons, która zobaczyła tonącego osła, nie zwlekając udostępniła post na swoim Facebooku z prośbą o pomoc.
Poziom wody rósł niezwykle szybko, a woda była na tyle głęboka, że kobieta nie odważyła się do niej wejść i uratować zwierzaka.
Pomoc na szczęście przybyła bardzo szybko. Osioł został bezpiecznie wyciągnięty z wody za pomocą liny i koła ratunkowego, dzięki któremu ratownicy z wyczuciem przeciągnęli osła na bezpieczny ląd.
Jak się później okazało, zwierzak uciekł ze stajni właściciela, bo wiejący wiatr otworzył mu bramę.
Uratowany osioł obdarował wszystkich pięknym i szczerym uśmiechem!
To wynagrodziło ratownikom cały trud. Mamy nadzieję, że taki uśmiech będzie gościł na jego pysku już zawsze.
