W miocie znajdowały się tylko 2 szczeniaki. Jedno z nich okrzyknięto cyklopem

Szczeniak urodził się z jednym okiem na środku czoła. Jego tajlandzcy właściciele uważają, że to szczęście. Mały piesek nazywany jest przez ludzi cyklopem. Jednak właściciele mówią na niego Kevin – imię wzięło się od jednego z bohaterów filmu Minionki.

Psiak urodził się w środkowej Tajlandii. W miocie były tylko dwa szczeniaczki. Matka go odrzuciła, więc jest karmiony butelką, by przeżył. Jego właścicielami jest Somjai Phummaman i jego żona Amphan. Oboje uważają narodziny zwierzęcia za cud i szczęście.

Wśród lokalnych mieszkańców narodziny okazały się być czymś wyjątkowym

Jak wyznał Somjai, zaledwie dwa dni po przyjściu na świat szczeniaka cyklopa, sąsiedzi odwiedzili ich dom. Każdy uznał go za coś cudownego, co dodatkowo przynosi szczęście. Niektórzy nawet wykorzystali datę jego narodzin, jako obstawiane liczby do wygranej w loterii… Nam wydaje się to nieprawdopodobne, ale dla nich jednooki pies to symbol szczęścia.

Pragniemy, by ten maluszek przeżył, mimo że zdajemy sobie sprawę z jego deformacji. Chcemy go mieć tak długo, aż to możliwe. Wszyscy byli zaskoczeni jego pojawieniem się w naszym domu, również my sami.

Co ze zdrowiem zdeformowanego Kevina?

Otóż na chwilę obecną wiadomo jedynie tyle, że oko psa działa prawidłowo. Zanim jednak zacznie w pełni poprawnie widzieć, minie kilka tygodni. Ale jest to normalny proces u szczeniaczków, podobnie jak u noworodków. Jednak cały czas nie wiadomo, czy Kevin przeżyje i jak długo. Patrząc na przypadki zwierząt cyklopów, większość umiera niedługo po porodzie, ponieważ choroba wiąże się również z nieprawidłowościami w mózgu.

Wśród polskiego społeczeństwa narodziny takiego zwierzęcia nazywane byłyby mianem czegoś dziwnego i nietypowego. Szczeniak prawdopodobnie został by oddany do kliniki weterynaryjnej, w celu przeprowadzenia badań. Natomiast w Tajlandii cyklopie zwierzę uważane jest za symbol szczęścia.