×

Schronisko umieściło najśmieszniejszą tabliczkę na klatce niesfornego kota

Max to koci bezdomniak, który niedawno trafił do schroniska. I jak żaden inny futrzak potrafi pokazać, kto tu rządzi. Jak mówią jego opiekunowie, jeśli coś mu się nie spodoba, po prostu wyciągnie łapę i nią uderzy, jeśli będzie trzeba. To kociak, z którego mniej pewne siebie zwierzaki z pewnością powinny brać przykład.

Kot pokazuje, kto tu rządzi

Chociaż Max jest w schronisku dopiero od kilku tygodni, tu już pokazał wszystkim, że nie ma co z nim zadzierać. Nie boi się okazywać swoich granic. Niektórzy śmieją się, że to mały agresor, ponieważ, jeśli coś mu się nie spodoba, nie zawaha się, by  uderzyć!

Rozbawieni całą sytuacją pracownicy schroniska postanowili umieścić tabliczkę na jego klatce. Zapisują na niej, ile minęło dni, odkąd nikogo nie uderzył. W ostatnim czasie udało się, że były dni, kiedy Max nikogo nie zdzielił z łapy! Niestety kot szybko potem wrócił do swoich złych nawyków.

Źródło: Oromocto i Area SPCA

Źródło: Oromocto i Area SPCA

Chociaż Max lubi używać łap do komunikowania się z innymi, pracownicy schroniska wiedzą, że starszy kot ma dobre intencje.

Nie chodzi o to, że jest złym kotem. Po prostu jest nadmiernie pobudzony, a kiedy ma dość, to ma dość. – powiedział dyrektor schroniska.

Źródło: Oromocto i Area SPCA

Źródło: Oromocto i Area SPCA

Dla personelu chodzi o to, by wiedzieć, co Max lubi, a czego nie. Kiedy przychodzi czas na sprzątanie klatki, opiekunowie Maxa wiedzą, że łatwo go przytłoczyć, więc pozwalają mu biegać po schronisku z innymi kotami podczas czyszczenia. Dbają również o to, aby jego ulubione przekąski były gotowe, gdy tylko będą musieli wrócić do jego łask. Niektórzy dostają nawet specjalną odznakę, kiedy uda im się być uderzonym przez Maxa.

Źródło: Oromocto i Area SPCA

Źródło: Oromocto i Area SPCA

To prawdziwy łasuch! Droga do jego serca wiedzie przez konserwy lub smakołyki. – śmieje się dyrektor.

Personel schroniska dobrze się bawi poznając dziwactwa Maxa i dzieląc się jego skłonnościami do trącania łapą w mediach społecznościowych. Mają jednak nadzieję, że niesforny kot wkrótce opuści schronisko. Bardzo trzymają kciuki, aby jeszcze w swoim życiu zaznał kochający dom!

Może Cię zainteresować