×

20 zabawnych psich myśli, które właściciele doskonale rozumie bez użycia słów

Czy kiedykolwiek spojrzałeś swojemu psu prosto w oczy i zastanawiałeś się, jakie myśli kłębią się w jego głowie? Czy to coś wnikliwego i głębokiego, czy może płytkiego? Może właśnie knuje, jak wymusić na Tobie chęć zabawy z nim piłeczką. Albo po prostu jest głodny i marzy o smakołyku. Myśli może być naprawdę sporo i mogą dotyczyć różnych tematów.

Samo myślenie o psach jest zdrowe, urocze i zabawne. A jeszcze ciekawsze jest próbowanie odgadnąć myśli ich samych. Jednak czasami nie potrzebne są nam słowa, by być pewnym, co chodzi po głowie naszemu pupilowi. W końcu właściciele i pupile znają się i rozumieją doskonale. Czasem niewielkie symboliczne gesty nas w tym przekonują.

Poniżej kilka zabawnych myśli, które prawdopodobnie niejednokrotnie przeszły przez głowę naszych psiaków!

#1

Znalazłem naprawdę dobry kij! Ale gryzłem go zbyt mocno i rozpadł się na dwa kawałki. Przez chwilę było mi smutno, ale zrozumiałem, że teraz mam DWA PATYCZKI! Nie mogło być lepiej!

#2

Człowiek powiedział, że wieczorem wpadną do niego znajomi i będzie serwował przekąski. Misja jest tylko jedna. Przekonać każdego, że nie jadłem nic od dawna, żeby dał mi jak najwięcej tego pysznego, ludziowego jedzenia!

#3

Długo rozmawiałem z przyjacielem o tym, jak rozpoznać „fałszywy rzut piłką”. Muszę podążać za nią oczami, a nie sercem

#4

Człowiek wydawał się być smutny. Położyłem więc łapkę na jego kolanie. Zdaje się, że zrozumiał, że cokolwiek by się stało, ja będę obok, by go wspierać

#5

Człowiek wrócił wcześniej do domu! Nie mogę już powstrzymać swojego szczęścia i radości! Słyszę jak wkłada klucz do zamka, a ja stoję tuż pod nimi. No wejdź człowieku!

#6

Jedziemy w samochodzie i mamy spuszczone wszystkie okna w dół. Uwielbiam czuć wiatr we włosach i wystawiać przy tym język

#7

Będę Cię kochać już na zawsze. Obiecuję. A czy Ty możesz w zamian wyjąć mi ropę z oczu?

#8

Jesteśmy w parku. Nagle człowiek mówi, że wracamy już do domu. Ale przecież to nie ma sensu, bo niby jak on myśli, że uda mu się mnie złapać?

#9

Jeśli się pakujesz i zostawisz przypadkiem otwartą walizkę, a ja do niej wejdę, musisz mnie ze sobą zabrać. Takie mamy prawo

#10

Człowiek wyszedł, ale powiedział, że za niedługo wróci. Więc się nie martwię. Tymczasem znalazłem jego starą kurtkę. Pachnie dokładnie tak, jak on. Zabrałem ją ze sobą do legowiska i czuję się, jakby nadal ze mną był

#11

Na krańcu stołu leżała kanapka. A teraz jej nie ma. Jednak trudno tak od razu ocenić, kto ją zjadł. Kawałek sałaty na moim nosie jest tylko poszlaką, niczym więcej

#12

Człowiek pracował cały dzień, więc nie spędziliśmy zbyt wiele czasu razem. Ale to nic. Widzę, jak jest zmęczony, więc siadam tuż obok niego. Wystarczy że czuję jego obecność. To mi wystarcza

Fotografie: Deborah Black, 100th Security Forces Squadron kennel attendant, bonds with U.S. Air Force 100th SFS Military Working Dog Vvonya during her down time Dec. 4, 2015, on RAF Mildenhall, England. Black’s role is to take care of the kennels, check on the dogs and make sure they are in good health, both physically and mentally. (U.S. Air Force photo by Gina Randall/Released) (miniatura wpisu), the dog is looking at the man

Anna Zdrodowska

Mam na imię Ania, a zwierzęta już od dziecka są moją największą pasją. Jestem szczęśliwą posiadaczką psa oraz trzech kotów. Interesuję się zoologią, behawioryzmem, a także dietetyką zwierzęcą. Dzielenie się z Wami nowinkami ze świata zwierząt to dla mnie ogromna radość!