×

Ostatni raz przytulała swojego czworonoga. Te zdjęcia pokazują, jak wygląda prawdziwa miłość

Dla 11-letniej suczki Hannah, każdy nowy dzień był coraz trudniejszy. Bardzo cierpiała przez napady padaczkowe i problemy ze stawami. W wyniku przewlekłej choroby, stan zdrowia zwierzaka pogarszał się z każdą chwilą.

Widząc walkę i ból swojego czworonożnego przyjaciela, Kyle Amick musiała podjąć bardzo trudną decyzję.

Kobieta zdecydowała, że nie może pozwolić, aby Hannah cierpiała. Postanowiła uśpić czworonoga i tym samym zakończyć jego męki. Zanim jednak to zrobiła, zaplanowała coś wyjątkowego dla Hannah.

Kyle postanowiła dać swojemu pupilowi perfekcyjny dzień. Chciała mu podziękować za wspólnie spędzone chwile i pożegnać się w wyjątkowy sposób.

Ten dzień rozpoczął się od wspólnej przejażdżki. Kobieta zauważyła, że jej pies bardzo cierpi, ból sprawiały nawet najmniejsze kroki. Jednocześnie zastanawiała się czy Hannah wie, co się dzieje.

Choć podjęcie decyzji o uśpieniu zwierzaka wiązało się z ogromnym bólem i stratą, właścicielka psa wiedziała, że musi myśleć przede wszystkim o potrzebach Hannah.

To była najtrudniejsza decyzja w moim życiu – przyznaje Kyle.

Właścicielka psa wiedziała, że uśpienie czworonoga to słuszna decyzja. Pozostało pożegnanie, które na zawsze zachowa w swoim sercu.

Pierwszym przystankiem tego dnia była wizyta w PetSmart, gdzie na Hannah czekała relaksującą kąpiel z aromaterapią.

Następnie przyszedł czas na wspólny posiłek.

Potem kobieta i jej czworonożna przyjaciółka wróciły do domu, aby odpocząć. Hannah bardzo to lubiła.

Była bardzo inteligentna i zawsze się wtedy przytulała, albo bawiła – wspomina Kyle.

Tego dnia Kyle zrobiła również ostatnie zdjęcia z długoletnim przyjacielem. Wszyscy wiedzieli, że to pożegnanie, więc na fotografiach nie sposób znaleźć uśmiechniętej twarzy.

Kolejnym, bardzo ważnym elementem tego dnia, była wspólna zabawa i pożegnanie z przyjacielem – Vinnym. Przez krótką chwilę Hannah bawiła się beztrosko, jakby znowu była małym szczeniakiem.

Kiedy zobaczyła Vinny’iego była jednym, wielkim kłębkiem energii. Vinny był jej najlepszym kolegą od 10 lat – relacjonuje właścicielka suni.

Jednak Hannah bardzo szybko się zmęczyła, a ból powrócił. Zwierzak musiał ponownie odpocząć. Ten moment wykorzystała Kyle, malując paznokcie swojego pupila.

Po krótkim zabiegu kosmetycznym, Kyle zabrała suczkę do jej pokoju, aby mogła się położyć i ponowie odpocząć. Długoletnie przyjaciółki zostały tam, aż przyszła pora, by jechać do kliniki weterynaryjnej.

To była ich ostatnia podróż.

W gabinecie Kyle położyła się obok Hannah, aby być przy jej boku do samego końca.

Nie było choćby jednej osoby, która wtedy z nami nie płakała – podkreśla Kyle.

Kobieta podzieliła się całą historią na Facebooku i Snapchacie. Losy Hannah poruszyły wiele osób. To niezwykłe, a zarazem piękne, że psa i człowieka może połączyć tak wyjątkowa więź.

Jeśli w Twoich oczach również pojawiły się łzy, proszę podziel się tą historią ze swoimi bliskimi.

Może Cię zainteresować