×

Przywiązał psa do samochodu i ciągnął go po asfalcie. Bezbronny pit bull cały krwawił

Bezduszny mężczyzna przywiązał rocznego pit bulla do tylnego zwierzaka samochodu i zaczął go ciągnąć. W wyniku silnego tarcia o asfalt czworonóg został poważnie zraniony. Bezbronny piesek cały krwawił, a poduszki jego łap były całe pozdzierane. Treść artykułu nie jest przeznaczona dla wrażliwych osób!

Mężczyzna ciągnął psa przywiązanego do samochodu

Czworonóg był poważnie zraniony

W wyniku tarcia o asfalt pies poważnie się zranił. Jego ciało krwawiło, a poduszki łap były całe pozdzierane.

Pomoc

Lina w końcu się zerwała, a psa zauważyła kobieta, która natychmiast wezwała pomoc. Czworonóg został zabrany do Nature Coast Animal Wellness & Surgical Center. Otrzymał imię Ollie.

„Byliśmy przerażeni, gdy go zobaczyliśmy. Miał pełno ran na ciele. Musieliśmy jak najszybciej mu pomóc” – mówią pracownicy Nature Coast Animal Wellness & Surgical Center.

Spore koszty leczenia

Po dotarciu na miejsce psiak został dokładnie przebadany. Na szczęście nie miał złamanych kości, ale całkowite wyleczenie pit bulla wymagało niemałych nakładów finansowych.

„Całe szczęście nie wykryliśmy żadnych złamań, a to dawało szanse na szybsze wyzdrowienie. Niestety koszty leczenia były dość spore”

Zbiórka

Słysząc o historii psa, ludzie połączyli się razem, aby pokryć koszty leczenia pit bulla. Zorganizowano zbiórkę, dzięki czemu udało się zebrać 4000$ na leczenie Olliego.

„Dziękujemy wszystkim, którzy zaangażowali się w pomoc dla Olliego. To właśnie dzięki wam tez pies ma szanse na nowe, lepsze życie!”

Źródło: Nature Coast Animal Wellness & Surgical Center / facebook.com

Droga do wyzdrowienia

Dzięki odpowiedniej opiece Ollie z każdym kolejnym dniem czuł się coraz lepiej. Z czasem zaczęła wyłaniać się również jego urocza osobowość – psiak był szczęśliwy, że w końcu znajduje się w gronie życzliwych ludzi!

„Mimo całej krzywdy, jakiej doświadczył, wciąż jest słodkim i kochającym pieskiem. Uwielbia pieszczoty i najbardziej w swoim życiu pragnie miłości. To cudowny zwierzak”

Nigdy więcej cierpienia

Gdy Ollie będzie w pełni gotowy, zostanie przekazany do adopcji. Jego przyszłość kreuje się wspaniale – nigdy więcej nie będzie cierpiał.

„Znajdziemy mu najlepszy możliwy dom. Ollie zasługuje na wszystko to, co najlepsze. Już nigdy więcej nie zazna krzywdy ze strony człowieka”

Co ze sprawcą?

Wydano nakaz aresztowania sprawcy. Mężczyzna usłyszał już zarzuty i przyznał się do winy. Spędzi 270 dni w więzieniu. Uważasz, że to sprawiedliwa kara za ogromny ból, jaki zadał bezbronnemu zwierzęciu?

 

Anna Zdrodowska

Mam na imię Ania, a zwierzęta już od dziecka są moją największą pasją. Jestem szczęśliwą posiadaczką psa oraz trzech kotów. Interesuję się zoologią, behawioryzmem, a także dietetyką zwierzęcą. Dzielenie się z Wami nowinkami ze świata zwierząt to dla mnie ogromna radość!

Może Cię zainteresować