×

Piesek zobaczył chłopca tonącego w morzu i natychmiast popędził mu na pomoc

Max nigdy nie został wyszkolony na bohatera, ale gdy wymagał tego dany moment, bohaterem został, rzucając się na pomoc tonącemu dziecku. Jak zakończyła się dla niego samego ta przygoda?

Niezbyt towarzyski futrzak

Zanim Jamie i Rob Osborn adoptowali Maxa, był on mocno zaniedbanym psem. Mieszkał głównie na zewnątrz i nigdy nie zabierano go na spacery.  Jak opowiadają Osbornowie, kiedy go przygarnęli, był trochę aspołeczny, nie za bardzo chciał dawać się głaskać, reagował nieufnie. Ale miłość jego nowych opiekunów szybko zmieniła jego charakter.

Max mieszka teraz w kochającym domu w Port Noarlunga w Australii i jest traktowany jak ważny członek rodziny. Uwielbia spać w łóżku ze swoim 11-letnim bratem Nevem i – przede wszystkim – pluskać się w wodzie. Latem Max spędza większość czasu na plaży z rodziną. Lubi pływać razem z nimi kajakami, ma nawet własną kamizelkę ratunkową, żeby się nie męczył zbytnio pływaniem.

Na ratunek

W styczniu Max spędzał spokojny dzień na plaży ze swoim panem i drugim psiakiem, kiedy nagle chłopiec niedaleko nich wpadł w groźny prąd wodny i wpadł w panikę. Dziecko zamiast płynąć równolegle do brzegu, aby uciec przed prądem, próbowało płynąć pod prąd i szybko zaczęło tonąć. Max odruchowo ruszył mu z pomocą. W try mig wpadł do wody, podpłynął do chłopca i pozwolił mu się zaczepić o swoją kamizelkę ratunkową.

Bohater

Psiak następnie walczył z prądem wody całymi swoimi siłami i ostatecznie udało mu się zawlec półprzytomnego z lęku i zmęczenia chłopca z powrotem na plażę. Tak oto skromny i kiedyś aspołeczny psiak został bohaterem swojej lokalnej społeczności. Co prawda Max chyba nie bardzo zdaje sobie sprawę z tego, czego dokonał. Wie tylko, że dostaje o wiele więcej smakołyków i przytulasów od obcych ludzi niż kiedykolwiek wcześniej, przez co jest też szczęśliwszy niż kiedykolwiek.

Źródła: www.thedodo.com

Może Cię zainteresować