Pit bull uratował rodzinę przed jadowitym wężem. Niestety sam ucierpiał
Slayer to pitbull rodziny Butt. W krytycznym momencie, gdy życie rodziny wisiało na włosku, pies zaalarmował wszystkich ratując im życie.
Ulubieńcem Slayera był mały chłopiec. Podczas zabawy na zewnątrz, nikt nie zwrócił uwagi na cień przemykający w trawie.
Kiedy pies zaczął głośno szczekać, babcia chłopca natychmiast wyszła go uciszyć. Wtedy zobaczyła wielkiego, jadowitego węża. Przerażona kobieta natychmiast zabrała wnuka do domu.
Kiedy babcia wróciła po psa, stało się najgorsze. Wąż ugryzł Slayera. Kwestią czasu było rozprzestrzenienie się jadu.
Jednak czworonóg nie miał zamiaru się poddawać i robił wszystko, co w jego mocy, by uratować swoją rodzinę. Złapał węża za głowę i rozszarpywał, dopóki był pewien, że nikomu już nic nie grozi.
Chwilę później jad zaczął działać. Psa natychmiast zabrano do weterynarza. Miał problemy z oddychaniem.
Po podaniu leków, rodzina mogła tylko cierpliwie czekać. W napięciu oczekiwano na dalsze losy bohatera, który uchronił małego chłopca.
Na szczęście antidotum zaczęło działać. Slayer powoli odzyskał siły i mógł wrócić do swojej rodziny.
Wszyscy odetchnęli z ulgą i wiedzieli, że dzięki niemu uniknięto tragedii.
