×

Weganka pochwaliła się, jak karmi swojego psa. Odpowiedział jej weterynarz

Bardzo pochwalam osoby będące na diecie wegańskiej. Tacy ludzie nie przyczyniają się do cierpienia zwierząt. Należy jednak pamiętać, że weganizm nie jest dla każdego. Pewna weganka poszła już o krok za daleko. Kobieta ma psa i postanowiła, że on również powinien przejść na tę samą dietę. Pochwaliła się w sieci, w jaki sposób go karmi, a na wszystko odpowiedział jej weterynarz.

Zmuszanie do weganizmu

Wybór takiej diety powinien być osobistą decyzją danej osoby. Niestety coraz częściej zdarza się, że weganie zmuszają do swoich przekonań tych, którzy nie mają wiele do powiedzenia. Najczęściej tyczy to dzieci oraz zwierząt domowych.

Źródło: flickr.com

Źródło: flickr.com

Szokujące zachowanie jednej z weganek

Kobieta pochwaliła się w sieci, w jaki sposób karmi swojego psa. Postanowiła, że on również powinien przejść na tę samą dietę. Weganka pokazała jeden z posiłków czworonoga – składał się z tofu, puree z batatów i brązowego ryżu, nasion chia oraz enzymów trawiennych.

„Prawda, że wygląda na podekscytowaną?” – napisała kobieta pod zdjęciem.

Post wywołał prawdziwą burzę

Internauci nie pozostawili na kobiecie suchej nitki. Nie wolno zmuszać żadnej istoty do przejścia na weganizm. Co więcej, taka dieta jest dla psów bardzo szkodliwa. Należy pamiętać, że czworonogi to zwierzęta mięsożerne, a pozbawianie ich białek pochodzenia zwierzęcego może nieść za sobą bardzo przykre skutki.

„Znęcasz się nad swoim zwierzakiem. Sama jestem weganką, ale nie wyobrażam sobie zmuszać swojego psa do tego samego. Przecież to jest dla niego niebezpieczne!” – skomentowała jedna z internautek.

Zdjęcie skomentował weterynarz

„Wydaje ci się, że jesteś specjalistką na temat zdrowia zwierząt i weterynarii. Pozwól, że coś ci wyjaśnię.

Psy z natury są mięsożerne i nic nie jest w stane tego zmienić. Ich DNA jest w 99,8% zgodne z DNA wilków. Dla przypomnienia wspomnę, że wilki to również mięsożercy. Nasze czworonogi mają takie same potrzeby pokarmowe jak drapieżne wilki.

Brak białek pochodzenia zwierzęcego może nieść za sobą bardzo przykre skutki takie jak spadek masy ciała, letarg, biegunki, problemy z oddychaniem, puchnięcie kończyn, rak przewodu pokarmowego, zapalenie jelit, infekcje grzybicze, wrzody żołądkowe czy też alergie pokarmowe.” – napisał mężczyzna.

Weganka próbowała się bronić

Kobieta odpowiedziała na szeroką krytykę. Przyznała, że jej suczka jest okazem zdrowia i wygląda na podekscytowaną, widząc swoje jedzenie. Weterynarz również odniósł się do tej wypowiedzi:

„Spójrz na nos swojego psa. Jest suchy i bladoróżowy, co może świadczyć o odwodnieniu lub innych problemach. Co więcej, on nie jest nawet skierowany w stronę jedzenia, a więc wcale nie jest z niego zadowolony. Jest głodny, ma mętne oczy.” – napisał lekarz.

Dieta wegańska nie jest dla psów

One są mięsożerne, a taka dieta nie jest przeznaczona dla nich. Mam nadzieję, że ta kobieta szybko zmieni swoje nastawienie. Dobro tej suczki jest najważniejsze!

 

Anna Zdrodowska

Mam na imię Ania, a zwierzęta już od dziecka są moją największą pasją. Jestem szczęśliwą posiadaczką psa oraz trzech kotów. Interesuję się zoologią, behawioryzmem, a także dietetyką zwierzęcą. Dzielenie się z Wami nowinkami ze świata zwierząt to dla mnie ogromna radość!

Może Cię zainteresować