×

Uwięziony na balkonie pies nie miał szans z upałem. Właściciel zostawił go na pastwę losu

Bezmyślni właściciele zamyknęli psa na balkonie bez jedzenia i picia. Na szczęście brawurowa akcja policji uratowała mu życie! Brawo!

Policja uratowała życie zamkniętemu na balkonie psu

Ludzka nieodpowiedzialność nie ma granic, mimo że temat zamykania zwierząt w rozgrzanych pomieszczeniach nagłaśniany jest co roku przez wszystkie media. Jeżeli pies za długo będzie przebywał w nasłonecznionym miejscu bez dostępu do cienia i wody, może nastąpić przegrzanie organizmu, a co za tym idzie – udar, a nawet śmierć zwierzaka.

Niestety mimo akcji społecznych informujących o szkodliwości zamykania zwierząt w rozgrzanych pomieszczeniach, trafiają się jeszcze właściciele, którzy podchodzą do tematu mocno niefrasobliwie. Ostatnio olsztyńska policja dokonała brawurowej akcji, ratując uwięzionego na nasłonecznionym balkonie małego pieska zamkniętego bez jedzenia i wody.

Zaalarmowani sąsiedzi zgłosili dyżurnemu na komisariacie, że na balkonie znajduje się coraz bardziej opadający z sił czworonóg. Mieszkanie znajdowało się na drugim piętrze, więc policjanci musieli użyć wysięgnika, żeby dostać się do ledwie dyszącego psa. Kiedy w końcu im się udało, okazało się, że pupil miał dodatkowo zaciśniętą mocno obrożę na szyi, która tym bardziej wzmagała problem z oddychaniem. Co ciekawe, w mieszkaniu znajdował się też drugi psiak! Obydwa zostały zabezpieczone, napojone i oddane pod opiekę specjalistów z olsztyńskiego schroniska.

Niestety, jak poinformował rzecznik policji, to nie był odosobniony przypadek – dosłownie dzień wcześniej policja podjęła interwencję w sprawie psa zamkniętego w aucie stojącym w nasłonecznionym miejscu na parkingu. Świadkowie twierdzili, że właścicielka zostawiła psa, który był w coraz gorszym stanie prawie godzinę wcześniej!

„Zarówno w pierwszym, jak i w drugim przypadku, policjanci dokładnie zbadają sprawy pod kątem narażenia zwierząt na bezpośrednie zagrożenie utraty zdrowia i życia. Ustawa o ochronie zwierząt w art. 35 ust. 1a określa kary grożące za znęcanie się nad zwierzętami, tj. kara grzywny, kara ograniczenia lub pozbawienia wolności do lat 2” – poinformował rzecznik olsztyńskiej policji i zaapelował, byśmy w te ciepłe gorące dni pamiętali o naszych czworonożnych przyjaciołach i nie narażali ich zdrowia.

Przyłączamy się do tego apelu. Pamiętajcie, nie tylko nam jest gorąco, a zwierzaki mają dodatkowo grube futro.

Źródła: www.fakt.pl

Może Cię zainteresować