×

Uratowany pies co noc zasypia wtulony w swoją własną miskę

Susanne podczas przeglądania strony internetowej lokalnego centrum ratunkowego dla zwierząt, natknęła się na zdjęcie małego psiaka. Zwierzak był kundelkiem przypominającym terriera. Ponieważ kobieta miała już w domu innego ocalonego psa, zaczęła zastanawiać się, jak może pomóc kolejnemu szczeniakowi w potrzebie.

Miłość od pierwszego wejrzenia

Susanne wyznała jednemu z internetowych portali, że od początku wiedziała, że chce właśnie tego psa.

Miał 10 lat, a ja od razu wiedziałam, że go kocham!

Kobieta wspomina, że spędziła wiele godzin w kolejce, aby mieć pewność, że pies trafi w jej ręce.

Stałam w kolejce do centrum przez trzy godziny, aby mieć pewność, że jako pierwsza zgłoszę swoje zainteresowanie adopcją.

Tajemnicza przeszłość

Okazuje się, że pies o imieniu Neville został znaleziony na ulicy. Pracownikom centrum dla zwierząt nie udało się ustalić, kto w przeszłości był jego właścicielem oraz w jaki sposób stał się bezdomnym psem. Dla Susanne było jednak jasne, że pies nie miał łatwego życia. Chociaż Neville był wyraźnie szczęśliwy, że znalazł bezpieczny dom, to przyzwyczajenie się do nowego stylu życia nie było łatwe. Zdaniem Susanne przyczyną jego dziwnego zachowania był fakt, że zwierzę w przeszłości było źle traktowane.

Sądzę, że był wykorzystywany do rozmnażania i najwyraźniej źle go traktowano. Pewnie dlatego, na początku rywalizował o jedzenie i próbował jeść bezpośrednio z podłogi bądź z miski mojego drugiego psa.

Ulubiona miska

Nowa właścicielka musiała nauczyć psiaka normalnego życia.

Musiałam go nauczyć, żeby jadł z miski. Kiedy już się nauczył z niej korzystać, zaczął ją bardzo cenić.

Dziś minęły już dwa lata od tych wydarzeń, a miska stała się najbardziej cenioną przez Neville’a rzeczą. Zabiera ją ze sobą dosłownie wszędzie. Co wieczór przynosi ją do swojego legowiska i zasypia z głową położoną tuż obok niej. Susanne ma własną teorię dotyczącą zachowania psa.

Myślę, że po prostu nigdy nie miał niczego własnego, a teraz zdaje sobie sprawę, że w końcu to ma. Wydaje mi się, że jest po prostu bardzo wdzięczny za tę miskę. Nareszcie czuje, że ma swój dom. 

Susanne bardzo się cieszy, że w jej życiu pojawił się Neville.

Jest delikatną, cichą i nieśmiałą duszą, która podąża za mną na każdym korku. Ma teraz 12 lat. Jest prawie głuchy i słabo widzi, ale kocha życie!

Źródła: www.thedodo.com
Fotografie: Imgur

Może Cię zainteresować