×

Nie żyje najbrzydszy pies świata. Zmarł w wieku 9 lat

Pamiętacie suczkę o imieniu Zsa Zsa? Pies rasy buldog został zwycięzcą spośród 14 uczestników konkursu Najbrzydszy Pies Świata 2018, który odbył się w Kalifornii. Impreza ma miejsce już od 30 lat, a jej celem jest promowanie adopcji zwierząt, celebrując niepowtarzalny wygląd i osobowość uratowanych czworonogów. Niestety tym razem nie mamy dobrych wieści. Zsa Zsa odeszła i nie ma jej już wśród nas. Suczka miała 9 lat.

Zmarł najbrzydszy pies świata

Informację potwierdziła właścicielka Zsa Zsa. Suczka zmarła w wieku 9 lat i odeszła we śnie, we wtorek rano.

Underdog Rescue

Underdog Rescue

Właścicielka Zsa Zsa jest zdruzgotana

Megan Brainard przyznała, że w ten dzień czworonóg przebywał u jej ojca. Po przebudzeniu się mężczyzna zauważył, że buldog nie żyje.

„Wciąż nie mogę dojść do siebie po tym, co się stało. Nie mogę uwierzyć, że mojej Zsa Zsa nie ma już wśród nas. Jest mi tak przykro. Bardzo za nią tęsknię.” – mówi Megan Brainard, właścicielka suczki.

Zsa Zsa była wyjątkowa

Przez swój nietypowy wygląd, suczka zdobyła tytuł najbrzydszego psa świata. Dzięki temu zdobyła wygraną w wysokości 1500$ oraz duże, różowe trofeum.

„Ja nigdy nie uważałam, że jest brzydka. Ona po prostu była wyjątkowa i niepowtarzalna. Wygrana w tym konkursie pomogła nam jednak pokazać, jak daleko zaszła Zsa Zsa.” – powiedziała właścicielka suczki.

Życie Zsa Zsa wcześniej nie było kolorowe

Zsa Zsa została adoptowana przez Megan Brainard i jej męża Jesse. Gdy małżeństwo znalazło zdjęcie suczki w Internecie, od razu wiedzieli, że ona musi zostać częścią ich rodziny. Po długim procesie aplikacyjnym schronisko było pewne, że Megan i Jesse będą doskonałymi opiekunami dla Zsa Zsa.

„My po prostu wiemy jaka rodzina będzie odpowiednia dla danego psa. Wiedzieliśmy, że to małżeństwo będzie wiedziało, jak dbać o psa, który nigdy nie miał nikogo. Zsa Zsa nie mogła lepiej trafić. Ci ludzie bardzo kochają zwierzęta i pokazują to na każdym kroku. Jest nam bardzo przykro, że suczka odeszła. Dobrze, że poznała jednak, czym jest szczęśliwe życie.” – przyznali pracownicy schroniska, w którym kiedyś mieszkała Zsa Zsa.

Zsa Zsa była brakującym elementem rodziny Megan i Jesse

„Od chwili, gdy zobaczyliśmy jej piękny pyszczek, wiedzieliśmy, że musi zostać z nami na zawsze. Ona doskonale pasowała do naszej rodziny, a my bardzo ją kochaliśmy. Wygrana w tym konkursie pozwoliła pokazywać innym, jak daleko zaszła nasza Zsa Zsa.” – przyznała Megan.

Zsa Zsa spoczywaj w pokoju!

Wszyscy będziemy za tobą tęsknić. Byłaś naprawdę wyjątkowa! Mamy nadzieję, że teraz szczęśliwie biegasz po Tęczowym Moście i spoglądasz z góry na swoich właścicieli. Będzie nam Cię brakować!

Może Cię zainteresować